Opinia na temat książki Mara Dyer. Tajemnica

Mara przeżyła koszmarny wypadek w szpitalu klinicznym, gdzie zginął jej chłopak, jego siostra oraz najlepsza przyjaciółka dziewczyny. Rodzice Mary postanawiają przeprowadzić się żeby ich córka mogła zacząć żyć normalnie i nie wracała myślami do tej tragedii. Niestety z dnia na dzień dziewczyna dziwnie się czuje, zaczyna widzieć zmarłych oraz wydarzenia, których nie rozumie.
Halucynacje doprowadzają ją do zagubienia, ponieważ sama nie wie, co jest rzeczywistością, a co wytworem jej wyobraźni.
Pójście do nowej szkoły wzbudza w niej ogromny stres ale na jej drodze pojawia się przystojny Noach do którego wzdycha połowa dziewczyn. Chłopaka zaczyna coś przyciągać do nowej uczennicy i ma wrażenie, że ją zna ale nie wie skąd.
Mara postanawia mu zaufać i opowiada, co się z nią dzieje, chociaż obawia się jego reakcji. Na szczęście Noach chce jej pomóc rozwiązać zagadkę i dowiedzieć się, dlaczego ma takie halucynacje. Może jest to spowodowane szokiem pourazowym i wystarczy z kimś o tym porozmawiać lub jest to dar, który trzeba zrozumieć.

Książkę czyta się w ekspresowym tempie, bardzo wciąga chociaż historia jest skomplikowana i tajemnicza. Bardzo polubiłam bohaterów, chociaż są zagubieni oraz przytłoczeni wydarzeniami. Oczywiście musze jeszcze wspomnieć, że wydanie prezentuje się genialnie i po prostu zachwyca.