Opinia na temat książki Mara Dyer. Przemiana

"Przemiana" to drugi tom trylogii o Marze Dyer, która zmaga się z ogromnymi problemami o których wie tylko Noah, jej chłopak. Kobieta potrafi zabijać siłą swojego umysłu, a mężczyzna leczy. Nie wiedzą skąd u nich taki dar, a może przekleństwo.
Mara widzi swojego byłego chłopaka, który zginął w wypadku ale czy naprawdę nie żyje?
Chcąc podzielić się swoimi przeżyciami, wizjami z bliskimi doprowadza do pogrążenia siebie. Wszyscy uważają, że kobieta jest chora i najlepiej będzie ją zamknąć w szpitalu, bez kontaktu z innymi.
Mara stara się już nie opowiadać o tym, co widzi i przeżywa. Udaje, że wszystko wróciło do normy. Bardzo się boi, że któregoś dnia skrzywdzi swojego chłopaka i zabije go siłą umysłu.

Historia rozgrywa się w bardzo szybkim tempie, życie rodziny dziewczyny jest zagrożone. Tylko szybkie działanie może wszystkich uratować.
Jedna zła decyzja doprowadzi do tragedii.
Koniec wbija w fotel i ciężko pogodzić się z takim zakończeniem. Historia zostaje z czytelnikiem na dłużej.
Mam nadzieje, że niedługo przeczytam trzeci, ostatni tom serii.