Porywające rozważania nad znaczeniem Jezusowego wezwania „To czyńcie na moją pamiątkę”, których punktem wyjścia jest wielkoczwartkowy obrzęd obmywania nóg, nazywany mandatum. Autor pokazuje, że nie jest to nakaz celebrowania jakiegoś kolejnego religijnego rytuału przez kastę kapłanów, ale skierowane do każdego z chrześcijan wezwanie do stania się nowym człowiekiem. Człowiekiem, którego charakteryzować będzie postawa wyrażona może najpełniej w zaskakującym i szokującym dla uczniów geście Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy. „Jaka treść kryje się ostatecznie w wypowiedzianych przez Chrystusa słowach: „TO czyńcie na moją pamiątkę”? Co to tak naprawdę znaczy?Czy chodzi jedynie o to, aby Ťodprawiać Mszę świętąť, czy także o to, aby Eucharystia sprawiała w nas to, do czego została ustanowiona?Czy chodzi tylko o święte obrzędy? Jeśli tak, to dlaczego Jan w ogóle nie zamieścił opisu tego obrzędu — opisu ustanowienia Eucharystii?! Jak przeżył ten obrzęd Jezus i jak przeżyli go Jego uczniowie? Przeczuwamy, że chodzi tu o coś więcej niż obrzęd. Tu chodzi o nowego człowieka. Eucharystia uzdalnia człowieka do przyjęcia nowej postawy względem bliźniego — postawy służby. Bez takiej przemiany — nie ma Eucharystii; nie ma pamiątki Pańskiej”. Fragment książki