Czy zdarzyło się Wam kiedykolwiek pożyczyć książkę kierując się tylko i wyłącznie okładką? Ja tak uczyniłam przy okazji ostatniej wizyty w mojej bibliotece pożyczając "Małą Angielkę". Okładka po prostu śliczna - delikatna w lekkich pastelowych kolorach z wytłoczonymi elementami - cudo. Pozachwycałam się okładką i zabrałam do czytania. Po takim eksp... Recenzja książki Mała Angielka