„Mahatma Witkac” – zbiór relacji, które mają ocalić pamięć o Witkacym, ukazujące portret człowieka tragicznego: wrażliwego, cierpiącego, samotnego. Lekceważonego przez współczesnych, błazeństwem zagłuszającego swój dramat, którego przekleństwem było właśnie to, że urodził się w Europie Środkowej i utknął w Zakopanem. Jego groteskowy teatr wyprzedził przecież Ionesco i Geneta. Poczucie samotności, beznadziejności istnienia – egzystencjalizm Sartre’a i Heideggera. Ostrzeżenia i wizje zaś – Huxleya i Orwella. Witkacy, dalekowzroczny, przenikliwy wizjoner, który słyszał już wtedy kroki nadchodzącego Chama, przewidział los epoki – wojnę, totalitaryzm, kryzys europejskiej kultury, unifikację i „pykniczenie” ludzkości, zanik „uczuć metafizycznych”. Obdarzony był fenomenalną psychologiczną intuicją, o czym świadczą najlepiej malowane przez niego portrety.