Ta historia wydarzyła się naprawdę. Niektóre imiona bądź nazwiska oraz nazwy firm zostały zmienione. Wszelkie podobieństwo nazwisk i osób poza moją rodziną i przyjaciółmi jest przypadkowe. Przebieg wydarzeń został opisany na podstawie mojej wiedzy pozyskanej od informatorów z kręgów przestępczych, służb mundurowych, prywatnych śledczych. Formalnie śledztwo zostało umorzone. „Od alarmującego telefonu i późniejszych rozmów z policją i prokuraturą upłynęło nie więcej niż dwadzieścia pięć minut. Nagle z pokoju Tusi dobiegł nas jakby głośny huk i tuż po nim w drzwiach salonu pojawiła się nasza przerażona córka. Nie miałam pojęcia, co to znaczyło. Tylko Leszek rzucił się biegiem do pokoju syna, krzycząc po drodze: – Krzysiu, padnij na podłogę! Nie podchodź do okna, padnij na podłogę! Wszyscy na podłogę! Strzelają do nas! [...]” Magnum to prawdziwa historia nieznanych do tej pory szczegółów i dramatów związanych z budową fabryki lodów w Baninie. Sztandarowym produktem tego producenta lodów jest lód Magnum. Paradoksalnie do morderczego szantażu bandyci wybrali broń o tej samej nazwie.