Powieść inspirowana związkiem Ludwiki Czechowskiej i Amadeo Modiglianiego w ostatnich latach jego życia. Związek ten poznajemy z perspektywy Luni, która opiekując się pracownią malarską, staje się najpierw modelką malarza, a później jego przyjaciółką i powiernicą.
Nie jest to moim zdaniem najlepsza powieść. Przede wszystkim główną bohaterką jest Ludwika Czechowska. Ta córka warszawskiego stolarza, żona wojującego socjalisty, stała się w końcu marszandką i właścicielką galerii, sprawnie poruszającą się w świecie paryskich znawców sztuki. Musiała przejść kolosalną przemianę, ale tego w tej książce nie widać. Lunia jest tu dość jednowymiarową osobą, a jej wybuchy uczucia do artysty, ocierające się o niezdrową obsesję i są mało wiarygodne. Nie ma tu zmiany stylu wypowiedzi, wszystko jest relacjonowane w egzaltowanych zdaniach, wypowiadanych w pierwszej osobie i czasie teraźniejszym. Czasami wplecione są w nie także sformułowania, których kobieta żyjąca na przełomie XIX i XX wieku na pewno by nie użyła (zlokalizować, facet). Niezbyt wiarygodna jest relacja między Zborowskimi a Czechowską. Sztuczne są również dialogi między postaciami, a wciśnięte między nie szczegółowe opisy Paryża, obrazów, ubrań czy stanu uczuciowego bohaterki stają się ze strony na stronę coraz bardziej męczące. Pewnie lepiej by się czytało, gdyby wydanie wzbogacone zostało w zdjęcia omawianych obrazów, czy chociażby Paryża z opisywanego okresu, ale tutaj niczego takiego nie znajdziemy.
Niestety, to nie jest najlepsza książka, jeżeli ktoś szuka wiedzy o Amadeo Modiglianim i ostatnim okresie jego życia. Jest to raczej autorska interpretacja związku artysty i modelki, pokazana z jednej, nieco zaburzonej, perspektywy, bez ukazania głębi postaci.
Dziękuję wydawnictwu Agora za egzemplarz książki.