... Londynu się nie ogarnie. Ani w tydzień, ani w rok, ani przez całe życie". Nie zmienia to faktu, że warto go przeżywać. A przeżywanie z Acroydem i "Biografią Londynu" jest nad wyraz ciekawe.
Za każdym razem...
Bo Londyn dziś, a Londyn pięć lat temu to inny Londyn.
Dodam... że nigdy Londynu nie lubiłam. Nie ciągnęło mnie tam. Aż pojechałam (za chlebem) i teraz każdą komórką ciała, duszy i mózgu, tęsknię... Nie wiem jak to się stało, ale się stało - dzięki Ackroydowi cały czas żyję w Londynie... różnych epok