Liście symbolizują następujące po sobie okresy rozwoju i naturalny cykl przemian, są kojarzone z nietrwałością i kruchością, a tym samym śmiercią i przemijaniem. Jednocześnie stanowią również emblemat nadziei, odradzania się i piękna, bowiem ich pojawienie się oznacza nadejście wiosny, a więc życie, istnienie. Liście konotują zatem zarówno pozytywne, jak i negatywne wartości. Podobnie jak ludzie…
Poezja Rafała Barbarskiego jest próbą zgłębienia tej problematyki – pragnieniem opisania ludzi przez pryzmat ich emocji, które, tak jak liście, przybierają różne odcienie i formy. Są niejako zwierciadłem duszy, kondycji i wnętrza człowieka szukającego odpowiedzi na dręczące go pytania o istotę cierpienia oraz sens egzystencji, konfrontującego w tym celu różne znane mu wartości z zakresu wiary, nauki czy natury. Jednak nawet wtedy nie opuszczają go wątpliwości. Czy warto wciąż poszukiwać? Czy jakiekolwiek, nawet najbardziej przekonujące, uzasadnienie będzie w stanie w końcu ukoić skołataną duszę? To – jak się okazuje – wcale nie jest takie pewne.