Opinia na temat książki Lekcja hiszpańskiego

Adrianna nie czuje się dobrze w małżeństwie. Mąż znęca się nad nią, więc postanawia się rozwieść. Dostaje propozycję pracy w Hiszpanii - by odetchnąć i odpocząć od swoich problemów. Jak się jej tam spodoba? Czy pozna wyjątkową osobę? Czy praca w restauracji to coś dla niej?

Książka jest napisana w bardzo przyjemnym stylu, czyta się ją szybko i z zainteresowaniem. Ogromnie mnie wciągnęła❤️
Historia nie jest typowa i choć często czytam książki o toksycznych relacjach, ta szczególnie daje nadzieję na dobre jutro.
Temat przemocy i toksyczności jest bardzo ważny i pokazany jest w sposób realny. Jakub ciągle wydzwania do Adrianny, mimo że już nie są razem, śledzi ją, obserwuje każdy jej krok.
Bardzo ujmuje mnie ta historia i emocje w niej ukazane, ja także przeżyłam dużo emocji podczas lektury.
Główna bohaterka pracuje w restauracji wraz z ekipą młodych kucharzy. Jeden z nich zajmie szczególne miejsce w jej sercu... Mężczyźni są przezabawni i nieraz poprawili mi humor, natomiast byli też bardzo dziecinni i czasem mnie to denerwowało.
Główni bohaterowie, Maks i Ada, muszą także nauczyć się komunikować - niektóre sprawy woleli przeczekać, co spowodowało trochę niejasności.
No i mój ulubiony motyw - Hiszpanii, kocham to państwo!
A zakończenie złamało mi serce... Mam nadzieję, że doczekam się drugiej części, bo jak można przerywać historię w takim momencie...