Lalkę Anioła przeczytałam już kilkanaście dni temu. Dlaczego dopiero teraz recenzuję? Ponieważ są takie pozycje, po lekturze których trzeba odpocząć, zastanowić się, a ilość i poziom nagromadzonych emocji jest tak duża, że nie da się ich od razu zawrzeć w recenzji, o ile w ogóle się da. Taką książką bez wątpienia jest Lalka Anioła, Eduarda Koczergi... Recenzja książki Lalka Anioła