Historia mężczyzny w średnim wieku, dość zamożnego i kulturalnego, który cierpi na samotność i zaczyna się interesować tzw. sponsoringiem.
Po kilku raczej nieudanych przygodach nawiązuje kontakt z licealistką (stąd ironiczny tytuł "Kurator"), dla której, jak się okazuje, nie pieniądze są najważniejsze. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu, bohater zaczyna odgrywać rolę mentora i ojca (sam nie ma dzieci) i trochę się w tym zatraca, co oczywiście nie może się dla niego dobrze skończyć.
Powieść subtelna i nieoczywista, świetnie napisana.