Reprinty wydania z 1937 roku: Kulawy chłopiec. Opowieść dla młodzieży.
fragment:
fragment:
[...] Najpierw bawili się w przekradanie przez żywy mur, który tworzyli chłopcy z rozłożonymi rękami. Władek tak zręcznie poruszał się, nachylał, wymachiwał kulą, że żaden z chłopców nie zdołał przekraść się koło niego. A potem Tadzik podzielił zastęp na dwie grupy i wyznaczył im komendantów: Stasia i Władka. Władek dostał pewną ilość karteczek z różnymi znakami, na rozkaz Tadzia podszedł, tak samo jak i Staś, do swojej grupy i pokazywał każdemu z chłopców inną karteczkę, zapisawszy sobie uprzednio kolejność. Potem chłopcy ustawili się w dwa równoległe rzędy, a Staś i Władek stanęli, każdy naprzeciw swojej grupy na drugim końcu sali i rozsypali karteczki koło siebie na podłodze. Na gwizdek z każdej grupy ruszył pędem ostatni, wybrał zapamiętaną przez siebie karteczkę i wrócił na początek rzędu. Wtedy znów wolno było ruszyć ostatniemu i tak dalej, aż któraś z grup zabrała wszystkie karteczki.