Książka Heleny Amiradżibi to gruzińsko-moskiewskie wspomnienia z lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Autorka, pochodząca z gruzińskiego książęcego rodu, od lat sześćdziesiątych mieszka w Polsce i jest żoną wybitnego pisarza i scenarzysty Jerzego Stefana Stawińskiego. W swojej książce przedstawia obraz świata gwałtownie zniszczonego przez komunizm. Ukazuje codzienne życie starej arystokratycznej rodziny w Tbilisi - codzienność niszczoną z dnia na dzień przez sowiecką brutalną rzeczywistość, nie tylko biedę, lecz przede wszystkim upodlenie, deptanie ludzkiej godności, Pretekstem do snucia wspomnień są przepisy na gruzińskie potrawy, z których każdy wiąże się jakąś osobą lub zdarzeniem. Autorka bez patosu, a nawet z dystansem i ironią opisuje wiele ludzkich tragedii.