Książki, nie powiem, dają do myślenia, a to za sprawą ciekawych, wygrzebanych z archiwów, nieznanych opinii publicznej tajnych informacji i dokumentów, niejednokrotnie opatrzonych klauzulą najwyższej tajności. I dotyczy to wszystkich książek p. Wojtka, nie tylko tej, której dotyczy opinia. Przeczytałam ich już kilka i jedno, co muszę stwierdzić, to bardzo przeszkadza, a wręcz irytuje w nich pewna powtarzalność niektórych zwrotów np. "to była jedna z takich sytuacji", czy " gdzie tak naprawdę był ten początek" itp. Te zwroty powtarzają się w każdej jednej książce, niektóre nawet i po kilka razy. Uważam, że autor, jako reporter i dziennikarz śledczy powinien operować trochę większym zasobem słów i popracować nad zastąpieniem tych powtarzalnych zwrotów, innymi. Nie mniej jednak, książki polecam.