Opinia na temat książki Kryształowe serce

Jan - hutnik szkła kryształowego, po przejściu na emeryturę wpada w depresję. Mieszka samotnie i wpada w wir czytania książek, zbiera także różne kurzo łapy. Jego mieszkanie jest zapełnione książkami i różnego rodzaju bibelotami. Żyje samotnie z wyboru, wiele lat temu rozstał się z żoną i nie utrzymuje z nią żadnych kontaktów. Jan uważa, że jemu nikt do życia jest nie potrzebny jedynie święty spokój. Czy aby na pewno?

Maria - architektka, bezinteresownie pomaga innym, bierze z życia pełnymi garściami. Uwielbia ludzi.

Jan i Maria poznają się na castingu do programu telewizyjnego. Od pierwszej chwili między nimi zaczyna iskrzyć. Jan trafia przypadkowo na casting a czy ten przypadek zmieni jego życie? Czy uda mu się na nowo otworzyć na miłość?

"Kryształowe serce" to debiut Ewy Małecki oraz powieść która jest pełna refleksji a także pełna szczerości. W książce są poruszane ważne tematy takie jak: depresja, samotność, "druga młodość". Książka napisana bardzo przystępnym językiem przez co szybko się ją czyta. Momentami czuć emocje bohaterów. Mnie osobiście ta historia niezbyt kupiła ale jak na debiut uważam, że zasługuje na mocne 6.

PS. śliczna okładka! <3