"Mówiłam o czymś innym, niż chciałam.... To było jak pisanie listu, kiedy ręka wybiera tematy zupełnie niespodziewane, bulgoczące gdzieś za bezpieczną granicą świadomości". Nie inaczej jest ze mną po KOROWODZIE. Dużo myśli rodzi się w głowie - i co najbardziej zaskakujące - z każdym dniem pojawiają się kolejne. Powracają sceny z powieści, słowa i ... Recenzja książki Korowód