Książka pełna ścisłych informacji, ale strasznie, strasznie ciężko się czyta. Z pewnością nie będzie to dobra lektura dla każdego - zaspokoi ciekawość pasjonatów, czy wręcz fanatyków tematu. Zwykli zjadacze chleba będą raczej znudzeni nadmiarem informacji. Jako plus można podać fakt, iż autor zamieścił wiele tekstów źródłowych, których nie znajdziecie w innych książkach (coś o tym wiem, bo siedzę w temacie od dwóch lat). Autor na początku nakreślił ogólnie historię związków chińsko-amerykańskich, następnie przechodzi do meritum sprawy. Choć sam czytając tę pozycję przysypiałem, zdaję sobie sprawę, że książka jest bogata w informacje, i to jej główna zaleta. Jednak... zdecydowanie jest za ciężka, nawet jak dla mnie.