Uczucie budują dwie osoby, ale wystarczy, aby jedna zagrała w przeciwnej drużynie, by legło w gruzach to, co osiągnęli razem. Roberto otrzymuje przez pomyłkę maila przeznaczonego dla innej osoby. Laura, psycholog-terapeutka, dzieli się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami na temat związków damsko-męskich z Freddym, rzeczywistym odbiorcą maili. Nieustannie nadchodząca poczta intryguje Roberta, który w końcu ulega pokusie jej czytania. Nie zdaje sobie sprawy, że z każdym dniem coraz bardziej niecierpliwie czeka na moment odebrania poczty i lekturę maili. Odnosi też wrażenie, że ta nieznana mu kobieta kieruje swoje przemyślenia do niego, zmieniając powoli jego myślenie i podejście do życia. Zaczyna rozumieć, dlaczego ma problemy z utrzymaniem dorosłego i dojrzałego związku. Coraz bardziej uzależniony od internetowych spotkań z panią psycholog musi znaleźć sposób, by Laura nie odkryła, że wysyłana poczta nie dociera do właściwego adresata. To, co na początku wydawało się niewinną grą staje się obsesją, którą wraz z rodzącymi się uczuciami coraz trudniej kontrolować. Wspaniała powieść psychologiczna, czy doskonały, rzetelny poradnik? Dwa w jednym! Autorzy przedstawili w niezwykle interesujący sposób teorię i praktykę dotyczącą terapii par. Udało im się skutecznie, oryginalnie i dostępnie stworzyć powieść o wartkiej akcji i zaskakującym zakończeniu. Na łamach książki nie tylko przedstawili swój punkt widzenia, ale z prawdziwą odwagą i odpowiedzialnością zostawili miejsce na wątpliwość i krytykę. Zdaje się, jakby jedynym mankamentem było to, że książkę czyta się zbyt szybko, gdyż uwodzi i wciąga od pierwszego rozdziału.