Klub pana G.

Maya Frost
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 49 ocen kanapowiczów
Klub pana G.
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 49 ocen kanapowiczów

Opis

Milena jest znudzoną, zmęczoną i nieco zaniedbaną mężatką. Nie potrafi nic zmienić w swoim życiu, więc zmiana przychodzi do niej. Gabriel zaprasza ją do tajemniczego klubu, w którym wejście do każdej następnej komnaty oznacza przekroczenie kolejnej seksualnej granicy. Jak daleko posunie się Milena? I czy Gabriel na pewno jest gotowy na wszystko?

Data wydania: 2021-01-27
ISBN: 978-83-280-8509-1, 9788328085091
Wydawnictwo: Lipstick Books
Seria: Klub pana G
Kategoria: Romans
Stron: 336
dodana przez: chudini0505

Autor

Pozostałe książki:

Klub pana G. Gorąca gwiazdka Klub pani M. Gorące sekrety Połamane serca
Wszystkie książki Maya Frost

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Największy kit tego roku!

WYBÓR REDAKCJI
18.02.2021

Erotyk to gatunek bardzo ciężki i skomplikowany, nie wiadomo jak pisać o seksie, żeby sceny nie były wulgarne, żeby nie były nudne, jak wpleść w to wszystko interesującą fabułę oraz barwnych bohaterów? Są takie książki, z moich ulubionych polecam „Frajdę” autorstwa Marty Dzido i „To będzie nasza tajemnica” napisaną przez Karolinę Wójciak. Wła... Recenzja książki Klub pana G.

@kachna.janisz@kachna.janisz × 4

"Klub pana G

28.02.2021

„Za wyuzdanymi pragnieniami kryją się zwykli ludzie”. Milena to spokojna, ciepła i znudzona swoim życiem kobieta. Ma trzydzieści sześć lat, męża Adama, który jest bardzo wziętym ginekologiem. Zajmuje się prowadzeniem domu i wychowaniem bardzo krnąbrnych jedenastoletnich pasierbów. Dla miłości, zrezygnowała ze swoich pasji i pracy zawodowej. Czasa... Recenzja książki Klub pana G.

Zdecydowanie coś dla mnie!

2.02.2021

Luty zawsze ciepło mi się kojarzy. W końcu to miesiąc zakochanych. Mamy Walentynki i mamy wiele okazji do tego, by okazywać sobie wzajemnie jeszcze więcej uczuć jak normalnie. Mam taki dziwny zwyczaj (rok w rok to samo), że gdy tylko zaczyna się drugi miesiąc w roku maniakalnie sięgam po wszelakie romanse i erotyki. Nie wiem czemu akurat tak, nie ... Recenzja książki Klub pana G.

Klub pana G.

23.01.2021

"Uciekam wzrokiem, ale czuję na sobie jego spojrzenie. Jest śmiałe i nieruchome. Nikt dawno na mnie nie patrzył, nie przyglądał mi się. Ja sama wolę się sobie nie przyglądać. Udaję, że zajmuje mnie widok po drugiej stronie galerii, ale czuję, że oczy Gabriela wciąż są skupione na mnie. Odwracam się na sekundę, żeby to sprawdzić. Tak, ani drgnął!" ... Recenzja książki Klub pana G.

@iza.81@iza.81 × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@elcia17
@elcia17
2021-02-13
Przeczytane

Nowa odsłona Kopciuszka w wersji dla dorosłych. Książka ociekająca erotyzmem, przyprawiająca o palpitacje serca, wywołująca rumieńce. Przy tej lekturze nie można się nudzić, nawet Grey mógłby czuć się zawstydzony poczynaniami bohaterów.

× 9 | Komentarze (1) | link |
@Iwona_Nocon
2021-02-12
8 /10
Przeczytane

Milena jeszcze dwa lata temu, była kochanką swojego aktualnego męża, który dla nie rozstał się z żoną. Wtedy to było spełnieniem jej marzeń. Aktualnie jako znudzona, zmęczona mężatka, macocha dwóch chłopaków i kura domowa, dusi się w tym związku. Przypadkowo poznaje Gabriela, który z każdym kolejnym spotkaniem staje się jej coraz bliższy. Kiedy kobieta jest przekonana o tym, że mąż ją zdradza, postanawia skorzystać z zaproszenia do klubu Pana G. i oddać się seksualnym rozkoszom. Jak daleko jest się w stanie posunąć, by osiągnąć spełnienie? Czy warto poświęcić życiową stabilizację dla osoby, dla której liczy się jedynie seks?
Niech się zastanowię, kiedy jakąś książkę przeczytałam w jeden dzień? Hmmm...chyba z rok czy dwa lata temu. W końcu się przełamałam w tym zakresie. Jak się przyssałam do książki, trudno było mi się od niej oderwać. Przynajmniej odczułam namiastkę tego, co czują fanki erotyków.
Pierwsze moje skojarzenie po przeczytaniu było takie - Grey ze swoim pokojem w apartamencie, może się schować w porwaniu z klubem Pana G. Może i sprzęt ma lepszy (mam na myśli tylko i wyłącznie urządzenie i przedmioty), ale klub jako miejsce schadzek wyzwala znacznie więcej emocji i powoduje, że w którymś momencie może zabraknąć tchu. Mi go co prawda nie zabrakło, ale to pewnie dlatego, że byłam skupiona na innej warstwie tej powieści. Zżerała mnie ciekawość dotyczącą romansu głównej bohaterki i jej ewentualnego powrotu do męża. Jak to czasem w życiu dziwnie bywa - najp...

× 3 | link |
@mysilicielka
2021-03-14
10 /10
Przeczytane

Powieść jest cudowna sama w sobie, ale jeśli autorka zdecyduje się na jakiś ciąg dalszy, to ja się ani trochę nie pogniewam 😉 Wiem, że nie do każdego ta książka trafiła, ale ja jestem kupiona. Właśnie takiego erotyka szukałam.

× 2 | Komentarze (1) | link |
ZA
@zaczytanalala
2021-03-18
6 /10

Życie Mileny ulega diametralnej zmianie po ślubie. Wcześniej kobieta była seksowną, uwodzicielską i odważną redaktorka książek erotycznych. Po ślubie z uznanym ginekologiem została macochą dwóch dorastających chłopców i porzuciła karierę zawodową na rzecz zajmowania się domem. Początkowo jej związek był udany i przynosił jej mnóstwo radości, jednak potem jej mąż stał się apodyktycznym sknerusem, niezaspokajającym nawet jej podstawowych potrzeb. Teraz kobieta jest ogromnie zaniedbana i sfrustrowana.

W chwili, gdy poznaje przystojnego Gabriela, zaczyna zastanawiać się, dokąd zmierza jej życie i co zrobiła nie tak, że znajduje się właśnie w tym miejscu, jako zaniedbana gospodyni domowa. Nie wie jeszcze, że ten przystojny mężczyzna całkowicie odmieni jej życie i obudzi w niej żądze, o jakie nigdy by siebie nie podejrzewała.
Gdy nakrywa męża w chwili miłosnych uniesień z inną kobietą, postanawia zrobić to samo i wikła się w romans z Gabrielem. Kobieta nie ma jednak pojęcia, jak kręta i niebezpieczna będzie droga, którą zacznie podążać, zwłaszcza, że zwykły pociąg seksualny zastępuje inne uczucie. Czy mężczyzna także będzie na nie gotowy?

***
Hmmm, od czego by tu zacząć… Może na wstępie zaznaczę, że znalazłam tu wiele wątków, wśród których jedne podobają mi się bardziej, inne mniej, a jeszcze inne wzbudzają we mnie frustrację.
Jak wiadomo nie od dziś erotyki mają za zadanie pobudzić wyobraźnię i w pewien spo...

× 1 | link |
@mamazonakobieta
2021-02-02
7 /10
Przeczytane

Milena zajmuje się domem, mężem i jego dziećmi. Nie czuje się doceniana przez nikogo, a rola kury domowej coraz mniej jej odpowiada. Kiedyś mąż ją uwodził, obsypywał prezentami, zabierał na wyjazdy, teraz wylicza jej wszystko, nigdzie nie zabiera, uważa, że wszystko należy do jej obowiązków. Na dodatek zaczyna podejrzewać, że ją zdradza.
Kobieta zaczyna mieć wszystkiego dość. Czuje się coraz bardziej rozczarowana swoim życiem, które miało być bajkowe, a okazało się, że do bajki mu bardzo daleko. Kiedy w kawiarni poznaje Gabriel, po niedługim czasie pozwala się uwieść. Mężczyzna wprowadza ją w świat niesamowitych doznań podczas seksu, a także do tajemniczego klubu. Jak potoczy się znajomość z Gabrielem? Jak spodoba jej się nietypowy klub? Jakie podejmie decyzje odnośnie do swojego małżeństwa?

Zacznę od tego, że jest to erotyk i to dość mocny i trzeba mieć to na uwadze, sięgając po książkę. Dużo seksu, dużo przemyśleń na ten temat, szczegółowych opisów itp. Jednak, chociaż książka jest „naładowana” erotyzmem, znajdziemy w niej również dość przyjemną historię. Mnie osobiście książka się spodobała i znalazłam w niej, dokładnie to, czego się spodziewałam.

Milena jest bohaterką mająca wady i zalety. Nie zawsze podobało mi się jej zachowanie, czasem wręcz było drażniące, jednak ogólnie nawet ją polubiłam.

„Klub Pana G” to książka, którą polecam, ale tylko dla osób, które mają ochotę przeczytać dość mocnego erotyka, a także dość dokładne opisy seks...

× 1 | link |
@eroticbookslover
@eroticbookslover
2021-01-16
10 /10

„Człowiek plus jego zamiary równa się przypadek”

Milena, prowadzi monotonne życie kury domowej. Zapracowany, oziębły mąż, dwójka nastoletnich nieposłusznych pasierbów, dorywcza praca redaktorki erotyków to wszystko jest dla niej bardzo monotonne, nudne i za mało ekscytujące.
Korzystając z chwili wytchnienia w swojej ulubionej kawiarni i racząc się swoją przepyszną Latte, zostaje bezceremonialnie zaczepiona przez ponadprzeciętnie seksownego, przystojnego i zbyt pewnego siebie Gabriela.
To dziwne spotkanie ma na nią szalenie zmysłowy a nawet seksualny wpływ.
Milena uświadamia sobie, swoje fantazje i pragnienia, a małżeńska posucha i prawdopodobna zdrada męża, popycha ją wprost w ramiona tajemniczego Gabriela, by następnie zaprowadzić ją do jaskini perwersji i zaspakajania najskrytszych żądz.
Dwoje kochanków oprócz idealnego dopasowania, postawia spełniać swoje najskrytsze fantazje w „Klubie Nieziemskich Doznań”.
I tam zaczyna się gra, tylko do samego końca nie wiadomo, które z nich okaże się pionkiem, a które lepszym graczem.
Co jest prawdą, co jest fałszem, a co fantazją.
Ten Klub...przyznam się zafascynował mnie i absolutni nie potępiam zachowań i zabaw jego członków.
To co dla jednych jest szokujące, dla innych może być jedynym remedium.
Bardzo podoba mi się również przemiana Mileny, jej rozwój, odwaga w odkrywaniu siebie, choć czy na pewno do końca szczęśliwe...
No i Gabriel to jest człowiek zagadka, aczkolwiek, swoją ta...

| link |
@meandmybookzpl
@meandmybookzpl
2021-01-27
6 /10
Przeczytane


Z literaturą erotyczną mam taki problem, że jak już po nią sięgnę, to nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Mam wrażenie, że ciągle czytam to samo. Przewidywalna fabuła, większość scen erotycznych się powtarza, a łóżkowe sceny pobudzają, jakbym czytała podręcznik do historii. Właśnie dlatego, od jakiegoś czasu omijam ten gatunek literacki i “Klub Pana G.” to tytuł, na który skusiłam się po dość długiej przerwie. Nie mam pojęcia, co mnie przekonało, ponieważ opis na tyłach, wskazywał na oklepany schemat, który już niejeden raz przerabiałam.

Mamy nieco zaniedbaną i zmęczoną codziennością mężatkę. Milena podporządkowuje całe, swoje życie osobom bliskim, które oczywiście tego nie doceniają. Brakuje jej impulsu, aby coś zmienić, dlatego tkwi w wypalonej relacji i posłusznie odgrywa rolę sprzątaczki i kucharki. Na szczęscie, na jej drodzę, pojawia się Gabriel. Mężczyzna oczywiście zabójczo przystojny. Ma wszystko co najlepsze. Drogi garnitur, apartament, dzikość w oczach i oczywiście spore rozmiary, tam gdzie trzeba.

Jak widać, raczej nic nowego. I nie ukrywam, że na tym etapie, czułam zażenowanie, że znowu dałam się wkopać w historię, gdzie znudzona mężatka, zamienia się nagle w bogini seksu, bo dotknął ją dobrze zbudowany facet. Jednak Gabriel ma do zaoferowania, coś jeszcze. Zaprasza Milenę do tajemniczego klubu, w którym wejście do każdej następnej komnaty oznacza przekroczenie swoich seksualnych granic. To, co wyprawia się w środku i jaki w...

| link |
@za.czyta.na
@za.czyta.na
2022-01-03
7 /10
Przeczytane

Milena to gospodyni domowa, która swoje życie podporządkowała swojemu mężowi i jego synom z poprzedniego małżeństwa. Dla Adama zrezygnowała z pracy w zawodzie, przestała o siebie dbać i spełniać swoje pragnienia. Jej zadaniem było dbanie o dom, męża i dzieci.
Gabriel to bardzo przystojny i męski właściciel firmy eventowej. Mężczyzna, który pewnego dnia niespodziewanie podrywa w kawiarni Milenę. Kobieta nie spodziewała się, że to spotkanie tak bardzo wpłynie na jej życie.
Gdy Milena niespodziewanie odkrywa, że jej mąż ją zdradza, postanawia zmienić swoje życie. Czy Adam naprawdę zdradza żonę? Czy Milena ulegnie Gabrielowi? Czy mężczyzna wprowadzi ją do swojego świata? Czy Milena otworzy się na nowe doznania.
"Klub Pana G" to bardzo erotyczna książka, która pobudza wyobraźnię i zmysły. Było to dla mnie coś nowego. Wejście do nowego świata pełnego doznań, pokazującego ludzkie fantazje i fetysze. Pozwala inaczej spojrzeć na relacje międzyludzkie. Porusza wątki, które dla wielu ludzi pozostają tematem tabu.
Fajnie, że autorka zdecydowała się na taką tematykę. Z przyjemnością poznałam historię Mileny i Gabriela. Muszę również przyznać, że podobało mi się zakończenie, w którym kobieta pokazała swój charakter i pozór.
Książka napisana jest lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko. Jeśli jesteście fanami mocnych, erotycznych wrażeń, gorąco polecam przeczytać tę książkę! :)
Dziękuję Wydawnictw...

| link |
@lukaszgrudzinski21
@lukaszgrudzinski21
2021-03-04
7 /10

Kopciuszek w sekretnym świecie.
Przyznam szczerze nie czytałam opisu książki. Przeczytałam parę recenzji tych złych i tych dobrych . I przekonałam się by sama przeczytać książkę.

Poznajemy Milene mężatke, która rezygnuje z siebie dla męża i jego dzieci . Zdaje sobie sprawę że jej życie z przed ślubu i po ślubie zmienilo się niewyobrazałnie, a mąż niezadawala już kobiety . Całkiem przypadkiem poznaje Gabriela i od niewinnego spotkania rodzi się duże pożądanie. Bohater rozbudza wszystkie seksualne wizje i fantazje kobiety .

Zacznę od tego że moim zdaniem książka jest dobra . Podobała mi się. Sceny fantazji i seksu były zmysłowy sposób opisane które doprowadzają do czerwoności. Nie czułam tego niesmaku co niektórzy na różne zwroty jak "wulwa" . Bardziej skupiałam się na całej scenie niż na wyrażenia.

Fabuła również od początku mi się podobała, książka domowego kopciuszka które wkoncu otworzy oczy na życie i zaczyna żyć dla siebie. Fabuła się nie gubi i mamy ją tu w 100% .

Jedynie co to mogę się zgodzić z innymi blogierkami tytuł książki. Niestety zdradza nam to co jest ukrywane w książce. Klub Pana G . Więc jak jesteśmy już w tym klubie wiemy o co chodzi, a autorka robi z tego tajemnice . Mogło to trochę inaczej wyglądać.

Ale co do całej książki czytało mi się ją szybko i przyjemnie . I wam też polecam zapoznać się z książka i wyrobić sobie własne zdanie :)

| link |
@n.czyta
2021-02-27
6 /10
Przeczytane

Kiedy zaczęłam czytać tę książkę, to trochę się bałam tego co tam będzie. Opinie na bookstagramie były różne, ale zawsze jestem zdania, że należy samemu się przekonać i wyrobić sobie swoją opinię.

Milena to gospodyni domowa, która zajmuje się pociechami swojego męża z pierwszego małżeństwa - Rafciem i Kamciem. Do tego zapomniała chyba już, jak to być atrakcyjną i zadbaną kobietą. Życie w domu powoduje, że zamiast dbać o siebie, dba tylko o dom i rodzinę. Mąż całkowicie jakby przestał się nią interesować, a jedynie wymaga. Całkowicie niespodziewanie, przy 5 minutach dla siebie spotyka nieziemsko przystojnego Gabriela, który jest nią zafascynowany tak samo jak ona nim. Jednak... ma pewną tajemnicę.

Książka jest naprawdę dobrze napisana, jest lekka i przyjemna. Ostrzejsze sceny nie są w żaden sposób niesmaczne. Można powiedzieć, że świat przedstawiony przez autorkę faktycznie może istnieć i wierzę, że takie miejsce faktycznie może istnieć.

Jedynie co mi się nie podobało, to zakończenie. Niby wiedziałam, co autorka chce uzyskać, co chce nam pokazać. Jednak zachowanie bohaterki było dla mnie już niezrozumiałe. Miałam wrażenie, że niby chce pokazać, że nikt z nią nie zadziera, a jednak... poddała się swojej słabości. W ogóle brakowało mi zakończenia... Takiego idealnego podsumowania.

Mimo zakończenia, uważam że jest to przyjemna lektura na dwa wieczory.

| link |
@marta582_82
2021-02-04
7 /10

" - Nigdy tak o sobie nie myśl. Twoja energia seksualna to coś niesamowitego. Emanujesz nią i nie schowasz tego pod najgrubszym dresem, choćbyś nie wiem jak się starała!"
Zaczynając czytać "Klub Pana G" dobrze pamiętać, że jest to erotyk, więc niech was nie zdziwi, że fabuła skupiona jest na seksie, a i samych scen jest dużo, chociaż muszę tutaj od razu zaznaczyć, że są one bardzo dobrze napisane, jednym słowem jest gorąco. Cała historia nie jest mocno skomplikowana, Milena, kobieta po trzydziestce przeżywająca problemy małżeńskie poznaje tajemniczego Gabriela, który wprowadza ją w świat zupełnie nowych doznań. Muszę przyznać, że byłam zaskoczona i to pozytywnie, oczywiście nie jest to żadna wybitna literatura, ale dostałam to czego oczekiwałam, czyli idealną lekturę na chwilę relaksu wieczorem. Autorka ma lekkie pióro, więc książkę czyta się szybko i przyjemnie, fabuła wciąga na tyle, że trudno ją odłożyć przed końcem, no i powtórzę jeszcze raz, całość jest naprawdę gorąca. Bardzo podobało mi się zakończenie, które może, ale nie musi, wskazywać na kontynuację, co więcej zostawione w takiej formie, jest chyba jeszcze bardziej korzystne dla całe historii. Jedyne co mi przeszkadza to tytuł tej książki, wydaje mi się trochę tandetny, ale to moja subiektywna opinia, natomiast całość jest jak najbardziej godna polecenia.

| link |
TI
@TinyGirl
2021-03-22
5 /10

Mąż po zobaczeniu „Klubu pana G”, zapytał: czy zamierzam czytać porno? I muszę przyznać, że w dużej mierze miał rację. Spora część tej książki, to porno na papierze. Nie zamierzam wgłębiać się w szczegóły, żeby nie spolerować,- zwłaszcza, że sam tytuł i opis na okładce, w mojej opinii zdradzają nam już za dużo. Powiem tylko, że jest bardzo niegrzeczne i odważnie, nawet jak na erotyk. Scen seksu jest naprawdę sporo - mi wręcz brakowało rozbudowania fabuły i postaci bohaterów. Osobiście raziło mnie również użyte nazewnictwo, które nijak nie pasowało mi do scen erotycznych. Nie mniej książkę czytało mi się bardzo szybko i wywołała u mnie nawet trochę przemyśleń. Niestety, to jednak nie do końca mój typ literatury.
Podsumowując: jeśli gustujecie w erotykach, myślę, że ta pozycja może być warta uwagi.

| link |
@ania_sulkowska_yahoo.com
@ania_sulkowska_yahoo.com
2021-02-28
8 /10

Milena to żona nieziemsko przystojnego pana doktora, do którego wzdychają wszystkie pacjentki, niezależnie od wieku. Niestety, w dbałości o małżeństwo i energicznych pasierbów zatraciła swoje potrzeby. Podejrzenia męża o zdradę pchają ją w ramiona przystojnego i tajemniczego Gabriela. Ta znajomość i seksualna fascynacja to tylko początek wielkiego buntu zahukanej kury domowej...

Erotyki lepszego i gorszego sortu święcą właśnie swoje triumfy. Im więcej plastycznych, ostrych opisów - tym lepiej dla nienasyconego czytelnika. Niestety, taki czytelnik jest też często mało wymagający, więc większość pozycji (sic!) to zwyczajne grafomaństwo. Tu mamy współczesny erotyk w najlepszej postaci - dobrze napisany, wciągający nie tylko opisami, ale także fabułą. Podobało mi się!

| link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2021-04-23
4 /10
Przeczytane

"Klub Pana G" to bardzo kontrowersyjna książka, na pewno nie dla każdego. I jak się okazało, również nie dla mnie. Czułam się bardzo zniesmaczona przy tej lekturze.
Początkowo zakładałam, że będzie to fajna historia, lekko pikantna i namiętna, o wypalonej kobiecie, której nie powodzi się w małżeństwie i jest kurą domową. Ale to co dostałam później, całkowicie mnie zniesmaczyło.
Kolejną rzeczą jaka mi się nie podobała to było słownictwo. Za dużo użycia słowa 'fallus", które przeczytałam tyle razy, że mam już go po dziurki w nosie.

Za dużo mocnych scen, które powiem szczerze omijałam jak najbardziej się dało. Dla mnie za mocna, ale jeśli lubicie "50 twarzy Greya" to "Klub Pana G" przypadnie Wam do gustu.

| link |
@ainerbooks
@ainerbooks
2021-03-22
6 /10
Przeczytane luty 2021

Nie czytam erotyków, po romanse mało kiedy sięgam, więc do końca nie wiem czy powinnam ją oceniać 😊

Jak dla mnie to erotyk przechodzący niemal w porno, wyuzdany i gorący, ale całkiem ok w odbiorze.
Napisany przyjemnie i lekko, mimo tych wszystkich szczegółowych opisów.
Ogólnie w fabule pojawiło się kilka momentów zaskoczenia, ale końcówka... Brakuje mi konkretnego zakończenia, bo tutaj jakby go nie było 🙈

Myślę, że wielbicielki erotyków będą zadowolone! 😁

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Klub pana G.. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl