Kąty są barwnym hymnem sławiącym dzieciństwo. Niepozbawione są jednak zadumy i refleksji nad przemijaniem. Wiodą nas przez dzieciństwo chłopca od jego najwcześniejszego wspomnienia do śmierci ukochanego dziadka. Śmierć tak bardzo bliskiego mu człowieka wprawia w ruch wnętrze chłopca, które staje się odtąd piecem alchemicznej przemiany otaczającej go rzeczywistości. Czy w rodzinie możliwa jest przyjaźń? Obrazy tej prozy tańczą, a ruch, zmysłowość i kolorystyka są jej nieodłącznymi atrybutami. Kąty zdążyły uzyskać szczery aplauz literackiego miesięcznika Twórczość oraz wielu czytelników manuskryptu. Liberum Verbum „Dlaczego dorośli nie prowadzą dalej swoich dziecięcych pamiętników? A jeśli je zagubili, dlaczego ich nie szukają? Nie chcą mieć, przez wspomnienia, pięknego i dorosłego dzieciństwa?” „Zostawiam na lustrze karminową muszlę pocałunku. Zapominam. Tłumaczę mamie, że to dla zabawy... i dla niej. Mama się nie zastanawia, jeśli nie chodzi o mamę”. Artur Dudziński urodzony w 1967 r. w Poznaniu. Publikował w „Twórczości”, „Przeglądzie prawosławnym”, „Krytyce literackiej”, „Czasie literatury”, „Wizjach” i w „Lost&Found Mega*Zine”. Kąty są jego prozatorskim debiutem.