Wszyscy wielcy wodzowie Apaczów żyją w pokoju obok bladych twarzy. Tylko Patronimo, wódz Apaczów Szimiszuri, wydaje się wyjątkowo uparty i nie chce zaprzestać walk. Jedynym chętnym, który zdecyduje się zostać emisariuszem i będzie pertraktował z głośnym Patronimo, jest oczywiście Lucky Luke.