Theron wygrał, zdobył Królestwo Inis, został jego władcą. Królowej udało się wysłać statkiem córka oraz przyjaciół do bezpiecznej krainy. Sama pozostała, aby ich chronić.
Jednak Theron nie zamierza na tym zakończyć. Mag już ma dalsze plany, chce rządzić po obu stronach morza, a aby to mogło się stać, musi zdobyć Aher (krainę, w której ukrywa się córka oraz przyjaciele królowej). Jest tylko pewien problem. Nie jest, w stanie samodzielnie rządzić aż, tak wielkim terenem, musi znaleźć sojusznika, komuś zaufać. Czy znajdzie? Czy zdobędzie kolejne krainy? Jak potoczą się losy królowej, jej córki i przyjaciół?
Pierwszy tom miał wady i zalety, jednak ogólnie mi się podobał. Przy drugim mam podobne odczucia. Świat, do którego przenosimy się w książce, jest ciekawy i dość dobrze wykreowany. Zdecydowanym plusem jest fakt, że w książce znajdziemy jego mapkę.
Historia była ciekawa, sprawiała, że chciałam ją poznać w całości. W książce znajdziemy miłość, przyjaźń, walkę dobra ze złem, a także wiele tajemnic. Wątków nadal jest dość dużo, co czasem może lekko przytłaczać.
Bohaterowie pozostali dość ciekawi, dobrze wykreowani. Nadal jest ich naprawdę sporo, jednak ja uważam to za plus książki.
„Kamienne drzewo” to książka, która może nie jest idealna (a przynajmniej w moim odczuciu), jednak na tyle dobra, że warto po nią sięgnąć. Znajdziemy w niej dość ciekawą, niebanalną historię, świat, który można bez problemu sobie wyobrazić i dobrze wykreowanych b...