Chrześcijaństwo podupada, brakuje kapłanów, wierni stopniowo porzucają praktyki religijne, a w tle szykują się prześladowania religijne. To nie obraz nieodległej być może europejskiej przyszłości, ale przeszłości, w której rozgrywa się akcja powieści KALISTA autorstwa kardynała Johna Henry‘ego Newmana – konwertyty na katolicyzm i wybitnego filozofa. Na tym tle opowiedziane są losy młodego chrześcijanina i poganki, których łączy miłość i wspólne poszukiwanie prawdy, która ma moc zmienić życie. Czy ich losy splotą się w małżeństwie? A może ich miłość nigdy nie zazna spełnienia? Czy też Ageliusz, by związać się z Kalistą, porzuci chrześcijaństwo? Powieść Newmana trzyma w napięciu, bowiem do końca nie znamy odpowiedzi na te pytania. A do tego pozwala nie tylko zanurzyć się w świecie podobnym nieco do przestrzeni powieściowej Quo vadis Henryka Sienkiewicza, ale też obcować z głęboką filozofią i teologią, którą Newman zgrabnie wplata w romansowo-kryminalną fabułę.