Kabaret Absurdu Teatralnego

Zbigniew Jarek
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Kabaret Absurdu Teatralnego
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Książka przeznaczona wyłącznie dlaosób pełnoletnich.
Kabaret Absurdu Teatralnego w swoim dziele wyśmiewa paradoksy tego świata, niema tu miejsca na tabu. Książka zawiera 40 oryginalnych skeczy i2 stand-upy. Lektura ma charakter komiczny, zwraca uwagę na wady współczesnego społeczeństwa. Celem kabaretu nie jest wyśmiewanie konkretnych osób, cel jest jeden, śmiejemy się z samych siebie.
Data wydania: 2024-01-01
ISBN: 978-83-8273-708-0, 9788382737080
Wydawnictwo: Ridero
Stron: 188
dodana przez: Catta

Autor

Zbigniew Jarek
Urodzony 15 grudnia 1987 roku w Polsce (Lechów)
Zbigniew Jarek - autor scenariuszy filmowych, skeczów kabaretowych i wielu książek. Prywatnie mąż i ojciec trójki dzieci.

Pozostałe książki:

Przypowieści Piękne Brata Jakuba Wersja rozszerzona Obietnica Kabaret Absurdu Teatralnego Jim's Story
Wszystkie książki Zbigniew Jarek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Dracula

18.02.2024

Dracula Zamek Draculi. Słońce zaszło, hrabia dopiero co wstał, rozciąga ręce. Przychodzi do niego jego sługa, garbaty Igor. IGOR: Dobry wieczór, panie. Blado pan coś wygląda. DRACULA: Martwiłbym się, jakbym nie wyglądał. IGOR: Nie wyspał się pan? DRACULA: Takie spanie w ciągu dnia, w nocy nie powinno się pracować. IGOR: No właśnie. Chciałb... Recenzja książki Kabaret Absurdu Teatralnego

ZB
@zbyszekjarek

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

MO
@mortal.kombat567
2023-03-03
Przeczytane

Dracula

Zamek Draculi. Słońce zaszło, hrabia dopiero co wstał, rozciąga ręce. Przychodzi do niego jego sługa garbaty Igor.
IGOR: Dobry wieczór panie, blado pan coś wygląda.
DRACULA: Martwiłbym się, jakbym nie wyglądał.
IGOR: Nie wyspał się pan?
DRACULA: Takie spanie w ciągu dnia, w nocy nie powinno się pracować.
IGOR: No właśnie. Chciałbym porozmawiać z panem o dodatkach nocnych.
DRACULA: Ty niewdzięczniku! Wyciągnąłem cię z hipermarketu. Robiłeś świątek, piątek i w niedziele…
IGOR: Tak, ale tam mi chociaż płacili.
DRACULA: A ja ci najlepsze dziewki z okolicy przyprowadzam. Konsumuje tylko raz, a ty tam z nimi w lochach… strach pomyśleć co wyprawiasz?
IGOR: ( Uśmieszek na twarzy. ) Gram w szachy.
DRACULA: Takie szachy, że maty słyszę co drugie posunięcie.
IGOR: To chociaż panie daj mi urlop. Pojechałbym sobie na Ibizę, wygrzewałbym się w słońcu. Może pan jechać ze mną?
DRACULA: Teraz to spaliłeś. Głupcze niby, po co ja śpię w ciągu dnia?!
IGOR: Bo cię Bóg opuścił?
DRACULA: Po prostu ten typ tak ma. A ty co robisz, jak ja śpię?
IGOR: Otwo...

| Komentarze (1) | link |
@kabaretabsurduteatralnego
@kabaretabsurduteatralnego
2024-02-18
10 /10
DA
@dariusz.walecki
2024-02-18
10 /10
IL
@ilona.kownacka1
2024-02-18
10 /10
MA
@maja.galat
2024-02-18
10 /10
KA
@karolina.rajca
2024-02-18
10 /10
KA
@karolina.wsiolek
2024-02-18
10 /10
JA
@jan.malecki2
2024-02-18
10 /10
Przeczytane
ZB
@zbyszekjarek
2024-02-18
10 /10
Przeczytane
MA
@magda.nowak999
2023-02-28
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Kabaret Absurdu Teatralnego. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl