„Juno” to dowcipna, nieco złośliwa, a zarazem ogromnie smutna opowieść o rodzinie, ambicji, kredytach, śmierci i żałobie oraz o pewnej astronomce z XVII wieku. Na przykładzie jednej całkiem zwyczajn...
Zaczęłam, bo zainteresowała mnie fabuła, ale potem chciałam już tylko jak najszybciej skończyć. Książka zupełnie nie dla mnie, pełna wulgaryzmów, przemyśleń przedstawionych jako uniwersalne prawdy, d...
Zmęczyła mnie ta książka. Autorka operuje tak przesadnie wymyślnym językiem, przeplatanym wulgaryzmami i potocznymi wtrętami, że czytanie tej opowieści było dla mnie męczące, nużące, denerwujące. Sam...
„Juno” Anna Dziewit – Meller, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, dlatego nie do końca wiedziałam czego mam się spodziewać. Przyznam, że patrząc na okładkę, raczej oczekiwałam przeniesi...
No i taka to jest właśnie książka, perły przed nogi nasze rzucone, na kolana więc i zbierać. Tylko, czy dużo tych pereł się tu uzbiera? Książek takich jak Juno doświadczam w ostatnim czasie aż nadmia...