Książka "Jubileusz" Łukasza Stacha nie spełniła moich oczekiwań.
Akcja powieści toczy się ślamazarnie, bohaterowie są bezbarwni, pozbawieni charakteru, tło historyczne słabo nakreślone.
O tytułowym jubileuszu jest zaledwie wzmianka. Nie podobał mi się infantylny styl pisania, nie podobały mi się dialogi i nie podobały mi się zapełniacze tekstu typu, kto jak był ubrany czy drobiazgowo opisywane czynności. Nie podobały mi się także wulgaryzmy, których generalnie w książkach nie lubię.
Na plus oceniam poruszone w książce tematy społeczne, takie jak prześladowanie innych społeczności wyznaniowych, alkoholizm, choroby o podłożu psychicznym czy terroryzowanie i zastraszanie mieszkańców przez grasujące bandy z półświatka oraz za wzmianki historyczne, takie jak zatonięcie Titanica czy pogrzeb Bolesława Prusa.
Generalnie "Jubileusz" Łukasza Stacha mnie rozczarował. Co nie oznacza, że książka nie spodoba się innym Czytelnikom.