Dobre uczynki- wiele się o nich mówi, jednak w natłoku codziennych spraw nie spędzają nam one snu z powiek. Co prawda wiele z nich traktujemy jako zwyczajną uprzejmość i nie rozpatrujemy w jakichkolwiek kategoriach, niemal automatycznie służąc pomocą czy radą. Szybko także znikają one w odmętach pamięci, zastąpione sprawami dla nas dużo ważniejszymi. Ale czy jedna dobra rzecz, bezinteresowna i zrobiona instynktownie, może przynieść w przyszłości coś dobrego? Choć dobre uczynki nie są wykonywane po to, by otrzymać coś w zamian, to niektóre z nich procentują. A nawet mogą zmieniać życie.
Nadia była normalną nastolatką. Choć odrobinę niemiła dla otoczenia, to cieszyła się czasem spędzonym wśród rówieśników, miała plany na przyszłość, chłopaka, ciepły dom i opiekuńczego starszego brata. Jeden wypadek zmienił dla niej wszystko- jej wizję tego, co będzie, ludzi wokół niej i ją samą. Blizny już na zawsze miały jej przypominać o tym strasznym dniu, podobnie jak uporczywy ból, który sprawił, że pewne aktywności są dla niej zakazane. Nic dziwnego, że Nadii trudno jest pogodzić się z nową rzeczywistością. Jej życie nie klaruje się w optymistycznych barwach i ona sama nie potrafi znaleźć jasnych punktów tej sytuacji. Nie jest na tyle silna, po prostu. Jedna nieoczekiwana wizyta sprawia, że dziewczyna dostaje kolejną szansę od losu. Ktoś w nią uwierzył.. A czasem to wystarczający powód, by żyć.
Hrabia jest bardzo dobrze znany w Warszawie. Prowadzi warsztat samocho...