Książkę przeczytałam z moją Księżniczką w ramach TBR u @mamba_reads i od tej chwil stała się ulubioną książką Julki (całe szczęście, że drugi tom czekał na półce😅). Książka opowiada o dziewczynce mieszkającej w nudnym miasteczku Moście Małym. Jej rodzice prowadzą tu sklep "Emporium Kiszonków", w którym Eliza pomaga, jeśli nie zajmuje się akurat trójką swojego rodzeństwa. Dziewczynka cały czas marzy tym by wspomóc rodziców oraz o przeżyciu przygody. I pwewnego dnia zjawia się w sklepie, gdy ona pełni w nim dyżur, najprwdziwsza czarownica - Magenta Nagła. Proponuje ona Elizie pracę, ma przez 7 dni zostać dozorczynią jej domu - magicznej wieży oraz karmić marudzacego kruka. Dziewczynka podejmuje się zadania, które z pozoru wydaje się proste i bezproblemowe. Jednak nie spodziewa się, że bedzie musiała szybko nauczyć się podstaw czarów, przygotować eliksir miłości i znosić zwariowanych sąsiadów.
Autorka wykreowała cudowny świat i bohaterów. Każdy z nich ma inne cech charakteru, a do tego są sympatyczni. Historia napisana jest lekkim i przyjemnym językiem. Czyta się ją bardzo szybko, ponieważ akcja pędzi w zawrotnym tempie.
"Jak zostać czarownicą w tydzień" to świetna książka dla dzieci przy, której nie tylko one spędzą miło czas. Jest ona zabawna, a do tego pouczająca i co ważne, ma w sobie magię. Polecam!