Powiedziała kiedyś, że książka o jej życiu powinna być zatytułowana Tam, gdzie nie ma uczuć. Ciągle była ich spragniona. Ale nie umarła z miłości ani do obłąkanej matki, ani do obu mężów, może jedynie do... brata. Wszystko cokolwiek się ze mną działo, w jakiś sposób oplatało się dookoła jego osoby, pisała o Julianie Tuwimie. Nie żyła w jego cieniu. Żyła nim, jego lękami i swoim umiłowaniem go. I zapłaciła za to wysoką cenę - została zapomniana. Siostra poety, poetka, prozatorka i tłumaczka. To jej słowami Kubuś Puchatek zapewniał: Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika. Oto Irena Tuwim.