Książka Christine C. Ames jest dobrą ilustracją znanego porzekadła: Jeśli chcesz kogoś naprawdę poznać, musisz zjeść z nim beczkę soli albo pochodzić w jego butach. Amerykańska historyczka postanowiła poznać średniowiecznych inkwizytorów najbliżej, jak to możliwe weszła w ich świat i siadła w drugim rzędzie, tuż obok trybunału inkwizycyjnego. Posłuchała ich kazań, przeczytała książki, które oni czytali, i pozwoliła im swobodnie opowiedzieć o sobie. Wszystko po to, by zbadać fenomen inkwizycji z oryginalnej i nowej dla nas perspektywy oczami samych dominikańskich inkwizytorów. Słuszne prześladowanie nie bez powodu stała się jedną z najgłośniejszych książek historycznych ostatnich lat. Czytelnik bowiem otrzymuje do rąk nie tylko rozprawę naukową, ale również swego rodzaju relację podróżniczą z wyprawy w krainy nam dotąd nieznane.