Stephen Hawking jest uważany za jeden z najznakomitszych umysłów współczesnego świata: jako znakomity fizyk teoretyk przyczynił się do ustalenia nowego poglądu na budowę wszechświata i materię, która go wypełnia. Proszę sobie wyobrazić, jak Hawking siedzi u Państwa w salonie, opowiada o tych osiągnięciach i ich historycznym kontekście. Byłoby to tak, jakby Krzysztof Kolumb relacjonował swą wyprawę.
„Ilustrowana teoria wszystkiego” składa się z siedmiu wykładów, w których autor wyjaśnia historię znanego nam wszechświata. Wykłady są znakomitym odbiciem nie tylko jego niezwykłej inteligencji, ale również charakterystycznego poczucia humoru. O swych trwających ponad dziesięć lat poszukiwaniach czarnych dziur Hawking pisze: „to przypominało nieco szukanie czarnego kota w piwnicy na węgiel”.
Hawking zaczyna od historii naszych poglądów kosmologicznych, od twierdzenia Arystotelesa, że Ziemia jest kulą, do odkrycia Hubble'a – ponad dwa tysiące lat później – że wszechświat się rozszerza. To stanowi dla niego punkt wyjścia w wyprawie do granic współczesnej fizyki – omawia teorie powstania wszechświata (m.in. teorię wielkiego wybuchu), czarne dziury i naturę czasoprzestrzeni. Na zakończenie rozważa pytania, na które fizycy jeszcze nie znają odpowiedzi – jak połączyć teorie opisujące różne zjawiska w jedną, ogólną „jednolitą teorię wszystkiego”. „Jeśli poznamy odpowiedź na to pytanie – twierdzi Stephen Hawking – będzie to największy triumf ludzkiego rozumu”.
Hawking jest nie tylko wielkim uczonym, ale również doskonałym popularyzatorem. Jego zdaniem, osiągnięcia nauk teoretycznych powinny być „przynajmniej w ogólnych zarysach zrozumiałe dla wszystkich, a nie tylko dla nielicznych uczonych”. W tej książce proponuje wszystkim chętnym odkrywczą podróż kosmiczną. To książka dla każdego, kto kiedykolwiek patrząc na nocne niebo zastanawiał się, co jest tam w górze i skąd pochodzi.