Opinia na temat książki Ile z gór tych złota
Nie ma ojca pijaka, ale pozostaje jego ba. Krąży nad wypalonymi przez słońce wzgórzami Dzikiego Zachodu. Jest w oczach jego córki, Sam, która chce zostać mężczyzną. Czasami odczuwa go w sobie jej siostra, Lucy, która się go boi. Ba trzeba pogrzebać, tak mówiła mama. Ale matka dawno odeszła i teraz siostry zostały same.
Świat jest pusty, wysuszony i brutalny. Rządzą nim właściciele kopalń i złoto. Nie ma kowbojów i dzielnych szeryfów. Pomiędzy dziewczynkami nie ma siostrzanej miłości. Jest za to wysuszone błoto, larwy i tygrys.
Pif paf!
To niekonwencjonalna książka, dziwna. Ale wciąga.
/9760953e0d5149b833579b06575487eb/n/ile-z-gor-tych-zlota)
Elektryzujący debiut osadzony w czasach amerykańskiej gorączki złota. Ba umiera w nocy. Osierocone dzieci imigrantów, Lucy i Sam, nagle zostają same w kraju, który nie uznaje ich istnienia. Zmuszone...
Pozostałe opinie
Bardzo mnie wciągnęła ta książka. Kilka razy się nawet popłakałam. Polecam.
Czym jest tak naprawdę Dom, czy istnieje to jedno miejsce, w którym człowiek jest prawdziwie u siebie, jest w Domu właśnie? Czy jest to miejsce urodzenia czy ten kawałek ziemi, do którego przywiódł n...
To było coś niezwykłego. Przygoda czytelnicza której już od dawna nie miałam. Czytając opis tej książki nie byłam do końca przekonana, czy to aby na pewno będą moje klimaty. Jednak postanowiłam wyjś...
@su.wiktoriaa
Bardzo rzadko się poddaje czytając książki, wręcz nigdy, bo uważam, że z każdej z nich można wynieść jakąś lekcję. I o ile takie porzucanie książek na dłuższą metę jest męczące, to dzięki niemu pokoc...
@posrodkwiatowicieni
