Zarówno buddyzm chan, jak i daoizm negowały wartość świata pozorów i odwoływały się do mistycznej strony natury ludzkiej. Oba systemy myślowe widziały ideał w osiągnięciu głębokiej harmonii z naturalnym rytmem życia. Obrazy inspirowane tymi dwoma nurtami są śladami pozaintelektualnego doświadczenia świadomości - doświadczenia, które można określić jako kontemplacyjne lub mistyczne. Większość artystów Dalekiego Wschodu nie spogląda na naturę z czysto estetycznego punktu widzenia, ale odczuwa wobec niej coś w rodzaju nabożnej czci, całkowicie pozbawionej aspektów intelektualnych. Malarze i poeci nie traktują krajobrazu tylko jako tematu swej sztuki, ale wchodzą dalej i głębiej, odnajdując w nim coś bezkresnego i niepojętego. Dlatego sceneria natury jest dla artysty Wschodu idealnym medium, poprzez które może wyrazić własny stan przebudzenia, odnaleźć prawdę własnej natury. Element religijny tych pejzaży jest czymś immanentnym, wyrażanym raczej przez atmosferę niż sformułowane pojęcia. Nie można go opisać słowami, ponieważ leży poza rozumową definicją. Mistyczny sens chińskich pejzaży decyduje także o przywiązaniu artystów do tradycji. Forma obrazu pozostaje przez wieki niezmieniona, ponieważ jest on poszukiwaniem absolutu - absolut zaś nie podlega zmianom.