Moim zdaniem książka słabsza od poprzednich z cyklu. Rebeki Martinsson jak na lekarstwo. Powieść nudnawa, bardzo powolna akcja, brak napięcia i minimalne emocje. Poza tym mam wrażenie, że więcej tu obyczajówki niż kryminału. Ciekawie robi się dopiero po koniec. Akcja przyspiesza, pojawia się dużo trupów i nieprzewidziane działanie policji i jakiejś grupy zawodowych „ czyścicieli”. Niestety zamordowane zostają także niewinne osoby. A zachowanie komisarz Anny Marii Melle będzie z pewnością przyczyną dochodzenie w dalszej części cyklu. Rebeka Martinsson znowu wykazała się czujnością i pomogła w rozwiązaniu zagadki morderstwa Inny Wattrang. To jej wiedza ekonomiczna, rachunkowa i doświadczenie w tej branży pozwoliły dotrzeć do sedna konfliktu i powodu, dla którego została zabita Inna. Tylko z uwagi na zaskakujące troszkę zakończenie sięgnę pewnie po kolejny tom. Ale szału tym razem nie było.