Opinia na temat książki I nigdy cię nie opuszczę!

Lubicie książki, w którym motywem przewodnim jest przyjaźń między kobietami? Ja zdecydowanie wolę przyjaźnie damsko- męskie, ale uwaga... Tylko w książkach! Nigdy w realu! 😤
Czy "I nigdy cię nie opuszczę" na długo zagości w mojej pamięci?

Wiktoria, Agata i Laura to trzy przyjaciółki. Są wobec siebie zawsze szczere i pomocne.
Laura walczy z uzależnieniem od alkoholu. Wspierają ją przyjaciółki, mąż i córki.
Wiktoria przeżywa drugą miłość i szykuje się do powtórnego ślubu ze swoim byłym mężem.
Agata pnie się po szczeblach kariery w show-biznesie. Ma wspaniałego mężczyznę u boku, ale na horyzoncie pojawił się jej były kochanek..
Czy Laurze uda się wyjść z uzależnienia? Czy ślub Wiktorii dojdzie do skutku? Kogo wybierze Agata?

Hmm... Wyżej zadałam pytanie, czy na długo zapadnie w mojej pamięci? Zdecydowanie tak, ale tylko dlatego, że dawno nie czytałam tak długo jednej książki. 😢 Z przykrością stwierdzam, że kompletnie jej nie poczułam. Pióro autorek było lekkie, ale książka nudziła mnie. Miejscami miało być śmiesznie, ale odczułam zupełnie odwrotny efekt. Nie wzbudziła we mnie jakichś emocji. Jestem sroką okładkową, więc tą od razu przypadła mi do gustu. Spodziewałam się bardziej emocjonującej lektury. Jeśli szukacie niewymagającej książki, to ta jest dla was. Zachęcam do wyrobienia swojej opinii. Może Wam się spodoba :)