Daleko od ludzkich osad, między połaciami gęstych lasów znajduje się hotel – ostoja dla wędrowców, zagubionych podróżników i zasiedziałych gości. Jednak nie każdy może liczyć tu na nocleg, zwłaszcza od kiedy niesie się wieść o dziwnych zdarzeniach, a przyroda zdaje się wysyłać niepokojące sygnały – deszcz nie ustaje, roślinność jest jakby bujniejsza niż zwykle, a zwierzęta zaczynają się nietypowo zachowywać.
Magdalena i Michał Hińcza w pierwszej części swojego debiutanckiego komiksu „Hotel na skraju lasu” zapraszają czytelnika do świata zbudowanego chropowatą kreską, wydobywającą z cienia rysy bohaterów i niepokojące ruchy zwierząt. Powietrze jest tu gęste i wilgotne, rozległe krajobrazy kontrastują z dusznością mrocznych pokoi, a mgła i leśne gęstwiny budują niezwykły nastrój grozy. Świat natury, pozornie oswojony, z każdą planszą staje się bardziej niepokojący, a kolejne tajemnicze zwroty akcji nie pozwalają się od tej historii oderwać.