Oto, co mówi sam Bradbury: „Akcja moich powieści rozgrywa się na uniwersytetach; pierwsza na uczelni tradycyjnej, druga częściowo w amerykańskim campusie, trzecia na uniwersytecie »nowego typu«. Krytycy, którzy zajmowali się tymi książkami, klasyfikowali je często jako »powieści uniwersyteckie«. Niezbyt odpowiada mi ta kategoria. Samo miejsce akcji jest właściwie przypadkowe (mogłoby nim być każde środowisko intelektualne), zaś moim głównym celem jest zawsze przedstawianie, w bardziej czy mniej komicznej formie, problemów współczesnego liberalizmu i odpowiedzialności moralnej. (…) Forma komiczna jest dla mnie najlepszym środkiem przekazania mojego obrazu ułomności moralnej człowieka i przeróżnych nacisków, jakie wywiera historia na tych, którzy starają się żyć z nią na co dzień; (…) pozwala mi ukazywać, poprzez sytuacje ironiczne, pewne wartości, które mnie obchodzą; pozwala mi na to w czasach, gdy język wartości w prozie współczesnej staje się coraz słabiej słyszalny”.