"Zakochał się. To było jego życiem". Tak kończy się nieoficjalny nekrolog Leo Gursky'ego, wesołego, niezwykłego, niezapomnianego człowieka, który osiemdziesiąt lat wcześniej urodził się w niewielkim miasteczku w Polsce. Tam się zakochał i napisał książkę. Tuż przed wybuchem wojny jego ukochana wyjechała z Polski. Leo, ukrywając się w piwnicach i lasach, uniknął tragicznego losu, jaki stał się udziałem całej jego rodziny. Uciekając przed nazistami, dociera do Nowego Jorku. W jego życiu brakuje kobiety, którą kochał od zawsze, syna, któremu nikt nie powiedział, że Leo jest jego ojcem, oraz zaginionej książki. Leo Gursky nie wie, że jego książka przetrwała i zmieniła życie wielu osób...