Recenzje

Idąc w stronę mroku i cierpienia

WYBÓR REDAKCJI

4.07.2020

Niektórych ludzi spotykają złe rzeczy w życiu. I nie ma żadnej zależności między czynami tej osoby, charakterem czy miejscem. Po prostu przypadek, może jakaś potężna siła, a może zwykły efekt motyla sprawiają, że te rzeczy się wydarzą i ten człowiek nie ma na to żadnego wpływu. Co w takim przypadku zrobić? Część osób nie jest w stanie sobie poradz... Recenzja książki Harry Potter i Książę Półkrwi

@Elfik_Book × 3

Harry Potter i Książę Półkrwi

31.10.2019

Szósta część Harrego. W tej części otrzymujemy masę informacji o Czarnym Panu. Te informacje udziela Potterowi Dumbledore. Oboje dzięki czyimś wspomnieniom przenoszą się w tamte czasy i poznają małego Toma Riddle’a, jego pochodzenie oraz jego matkę. Na początku Harry jest zdezorientowany, po co mu taka wiedza, lecz wszystko okaże się bardzo istotn... Recenzja książki Harry Potter i Książę Półkrwi

@mrsbookbook × 2

Harry Potter i Książę Półkrwi

2.11.2013

Autor: J.K. Rowling Tytuł: Harry Potter i Książę Półkrwi Tytuł oryginalny: Harry Potter and the Half-Blood Prince Wydawnictwo: Media Rodzina Liczba stron: 704 J.K. Rowling podbiła serca czytelników serią o młodym czarodzieju. Jako szósty tom ukazała się powieść pod tytułem „Harry Potter i Książę Półkrwi”. Harry uporał się już po części ze śmiercią ... Recenzja książki Harry Potter i Książę Półkrwi

@grejfrutoowa × 1

Harry Potter i Książę Półkrwi

28.08.2022

Ta część przygód Harrego Pottera jest jeszcze bardziej brutalna i smutna niż poprzednie. To, co należy cenić w autorce, to fakt, że potrafi ona wprowadzić elementy grozy nie musząc od razu uśmiercać wszystkich swoich bohaterów. Poza tym potrafi ona w sposób naturalny doprowadzić u czytelnika do ogromnego bólu po stracie jednego z bohaterów. Czytel... Recenzja książki Harry Potter i Książę Półkrwi

@_.wyczytany._ × 1

Zobacz wszystkie (9) recenzje książki

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eufrozyna

2024-05-23

10 /10

Przeczytane Fantasy / Science fiction

Kontynuujemy Harrego jako lekturę na dobranoc dla moich synów. A ja mam fantastyczny reread. Ekscytujące jest przemierzanie korytarzy Hogwartu po raz kolejny i odkrywanie tajemniczych faktów dotyczących bohaterów, tak jakbyśmy sami tam byli.
"Bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje". Od wydarzeń kończących poprzedni tom, właśnie to zdanie towarzyszy Harry'emu za każdym razem, gdy pomyśli o Voldemorcie. Są to słowa przepowiedni, która na dobre została zniszczona, a jej treść znana jest zaledwie kilku osobom. W tej części Harry nie jest już ofiarą napastowaną przez Ministerstwo Magii, wręcz przeciwnie. Po tym jak społeczeństwo czarodziejów dostało niezbity dowód na powrót największego czarnoksiężnika, Harry uznany został za Wybrańca, który jako jedyny może pokonać Czarnego Pana. Czy mu się to uda?
W szóstej części przygód młodego czarodzieja główny bohater będzie musiał się zmierzyć z wielkimi stratami, problemami miłosnymi, a także przygotować się do wielkiego starcia, jakie nastąpi w ostatnim tomie. Klimat szóstego tomu jest o wiele mroczniejszy od poprzednich. Prorok Codzienny z każdym kolejnym dniem donosi o nowych morderstwach i zaginięciach. Nawet zwykłe wyjście z domu staje się czymś niebezpiecznym, przez co społeczność czarodziejów żyje zaczyna żyć w ciągłym strachu. Wszystko to pozostawia również piętno na mugolach, których Lord Voldemort tak bardzo nienawidzi. Rowling świetnie pokazuje jak szybko mogą zmieniać się nastroje panujące w społeczeństwie i ja...

» czytaj dalej

× 17 | link |

@Anmar

2024-02-03

9 /10

Przeczytane Posiadam Przeczytane 2024

Z ponowną lekturą Księcia Półkrwi miałam czekać do ukazania się wersji ilustrowanej. Ale kiedy okazało się, że brytyjski wydawca nie podał jeszcze daty premiery stwierdziłam, że nie czekam. Cóż mogę powiedzieć o czym już setki osób przede mną nie wspomniały? Zapewne niewiele...

Zwrócę uwagę przede wszystkim na dwie rzeczy. Po pierwsze zmienił się mój odbiór tej historii. Lata temu uważałam, że Rowling za bardzo skupiła się na warstwie uczuciowej młodych bohaterów i częściowo zrobiła z książki romans. Teraz zupełnie tego nie widzę! Wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, że mogłoby być więcej scen ukazujących dojrzewanie bohaterów i ich wkraczanie w dorosłość.

Druga sprawa jest taka, że po ponownej lekturze widzę jak słaba jest kinowa adaptacja. Film jest płaski i pozbawiony tak wielu elementów, że miejscami traci sens i nijak nie przygotowuje odbiorcy na finałową część. Dopiero teraz zdałam sobie w pełni sprawę jak twórcy filmu "skopali" sprawę horkruksów czy przeszłości Voldemorta. To tak ważne wątki w książce i w całej historii Harry'ego, że aż szkoda, że w filmach poświęcono im tak mało uwagi.

Cały czas, niezmiennie polecam powieści ze świata Harry'ego Pottera. Dla mnie są one cudowną odskocznią od rzeczywistości i za każdym razem poprawiają mi nastrój. I nie ważne, który raz sięgam po nie, bo za każdym razem odkrywam w nich coś nowego i wartościowego...

× 6 | link |

@dustderouver

2020-09-09

7 /10

Przeczytane

Spoilery.

Uważam, że póki co to część, którą najlepiej mi się czytało. Pokładałam w niej spore nadzieje, bo jednocześnie była to też część, na którą najbardziej czekałam spośród wszystkich siedmiu. I w sporej mierze spełniła te moje oczekiwania.

Historia staje się tu już naprawdę mroczna i przygnębiająca. Opustoszałe miejsca, instrukcje od ministerstwa jak się zachowywać i zaginięcia naprawdę robią klimat. Jednocześnie gdzieś w tle szkoła próbuje jakoś funkcjonować, żeby dawać namiastkę normalności.

Ta historia jest chyba najbardziej ‘’konkretna’’ w porównaniu z poprzednimi częściami. Nie ma takiego, a przynajmniej aż takiego, rozwodzenia się nad mało istotnymi dla fabuły rzeczami, które nabijają nam strony. Jedyny zarzut mam wobec tego nieszczęsnego qudditcha, ale ja też generalnie tego wątku bardzo nie lubię.

W końcu mamy też dużo więcej Dumbledore’a niż normalnie. Szkoda, że dopiero teraz i szkoda, że właściwie już się więcej nim nie nacieszymy.

Trzeba jednak przeboleć wątki miłosne. Ta nagła miłość Harry’ego do Ginny niezbyt mnie przekonuje.

Bardzo podobała mi się podróż po przeszłości Voldemorta i jego rodziny. I, szczerze mówiąc, przed swoją ‘’śmiercią’’ wydaje się być dużo ciekawszą, intrygującą i bardziej niebezpieczną postacią niż po swoim odrodzeniu. To, że wybiera sobie za horkruksy bardzo charakterystyczne przedmioty jest faktycznie dowodem jego pychy,...

» czytaj dalej

× 4 | link |

@denudatio_pulpae

2019-11-25

8 /10

Przeczytane FANTAS...tycznie, ogólnie Mam w domu 📚

I znów żałuję, że najpierw obejrzałam filmy, a dopiero później zabrałam się za czytanie książek. Znając zakończenie całego cyklu nie było nawet szansy, żeby dać się ponieść emocjom, a w tej części było ku temu kilka okazji.

Atmosfera zaczyna drastycznie gęstnieć, Harry na prywatnych lekcjach u Dumbledore'a poznaje przeszłość Voldemorta, co ma mu pomóc w nieuniknionej konfrontacji z Czarnym Panem. W Hogwarcie zaczynają się dziać dziwne wypadki, Harry niespodziewanie odkryje w sobie talent do eliksirów :) Nie da się też nie zauważyć, że hormony burzą się w naszych młodych bohaterach, zaczynają się więc pierwsze poważniejsze sympatie. Z jednej strony odkrywamy ważne szczegóły z przeszłości Voldemorta, co jest największym plusem tej części, z drugiej jesteśmy świadkami przesłodzonych do granic możliwości romantycznych scenek, co plusem żadnym nie jest, przynajmniej jak się jest już takim starym ramolem jak ja. Tak w skrócie mogę podsumować tom szósty przygód młodego czarodzieja.

Jeszcze jedna sprawa - męczą mnie dwie rzeczy, które, mam wrażenie, w każdym kolejnym tomie są coraz bardziej uciążliwe. Retrospekcje oraz powtórzenia. Ile razy można słuchać kto jest kim, jak wygląda, co robi. Wiem, że to książka raczej dla dzieciaków, ale bez przesady, chyba nawet średnio rozgarnięty dziesięciolatek jest w stanie zapamiętać kilka szczegółów.

× 4 | link |

@Marcela

2022-04-22

8 /10

Przeczytane

I znów robi się mroczniej... Z każdym kolejnym tomem Harry dorośleje a czytelnicy wraz z nim. Tym razem Potter ma już 16 lat i coraz większy bagaż doświadczeń oraz ciążącej na nim presji. Tym razem poznaje młodzieńcze lata Lorda Voldemorta, przeżywa rozterki miłosne, bunt a na dodatek musi odkryć kto stoi za podejrzanymi, niebezpiecznymi wypadkami mającymi miejsce w Hogwarcie.

Książka obfituje w zaskakujące zwroty akcji oraz mroczne klimaty. Czyta się ją z lekką dozą niepewności ale i strachu. Samo zakończenie przynosi również smutek - doświadczamy bowiem kolejnej bolesnej dla magicznego świata straty.

Czy Harry i jego przyjaciele zdołają wypełnić powierzoną im misję? Na to pytanie odpowiedź znajdziemy w ostatnim tomie przygód Harrego Pottera.

W tym tomie przyjrzymy się przeszłości Lorda Voldemorta, poznamy nowego nauczyciela, odkryjemy kim jest tajemniczy Książę Półkrwi, doświadczymy bardzo bolesnej i niespodziewanej straty oraz będziemy mogli przyjrzeć się bliżej miłosnym perypetiom głównych bohaterów.

Kolejna bardzo dobra i bardzo mroczna część serii.

× 4 | link |

@gumslee

2007-11-09

8 /10

Przeczytane

Zabawne, jak tą samą książkę można odebrać na wiele różnych sposobów. Żyła na skroni zapulsowała mi złowieszczo, kiedy przeczytałem, że część szósta okazuje się być częścią najsłabszą... Muszę przyznać, że po lekturze części poprzedniej (rozmiarów bloczku Suporexu) - zerknąwszy na licho wyglądający tom "Księcia Półkrwi" - nie wierzyłem, że autorce uda się dojść do sedna sprawy przed zakończeniem lektury. Tym większe było moje zaskoczenie, kiedy trzęsącymi się rękoma zamykałem przeczytaną całość, zostając "na lodzie", bez przygotowanej do kontynuacji części ostatniej.Z jednej strony "Książe Półkrwi" ma jak wszystko, delikatne rysy na lśniącej zbroi, z drugiej zaś - czyta się go niesamowicie szybko, gładko - z elementem, który tak bardzo lubię - łapiąc się, że nie jest możliwym przerwanie lektury, aż do następnego zwrotu akcji... który może okazać się jednak wyjątkowo podstępny, niwecząc plany na dany wieczór.Dwa główne wątki zagadkowe, będące "rękawicą" rzuconą czytelnikowi pod stopy, znowu stawiają nas w nierównej walce z autorką... w odróżnieniu jednak od poprzednich części, każdy, wyposażony choć w odrobinę oleju w głowie, jest w stanie rozerwać Rowling na strzępy. Jeden z wątków... to jak odebranie dziecku lizaka, drugi - to jak rosyjska ruletka, z połową kul w magazynku. Nie przeszkadza to bynajmniej w przyjemnej lekturze i zostawia największy jak do tej pory niedosyt, przed częścią ostatnią...Jakbym oglądał "Lost'a"...

× 2 | link |

@ania2517

2011-09-11

Moment, w którym ginie profesor Albus Dumbledore był dla mnie najbardziej zaskakującą chwilą, która przeżyłam podczas czytania jakiejkolwiek książki, najmniej spodziewanym zwrotem akcji, w najwyższym stopniu porażającym i tragicznym. Choć to jedynie fikcja, nie byłam w stanie zrozumieć, jak to mogło się stać, nie potrafiłam pojąć pobudek, jakimi kierowała się aktorka. Śmierć mentora Harry'ego wstrząsnęła także i moim - aż do bólu realnym - światem. Nigdy wcześniej i nigdy później jeden ułamek książki stał się dla mnie czymś więcej niż rozrywką, zabawą, przyjemnością. Nigdy tak dobrze nie rozumiałam Harry' ego, jak w momencie śmierci jego mentora. Mój smutek splótł się z rozpaczą głównego bohatera. Nasze wymiary spotkały się. Polecam tę część wszystkim, którzy lubią istnieć, przebywać w świecie wielkich, głębokich i prawdziwych emocji. Odejście Dumbledora jest na wskroś ludzkie, tak jak i wszystkie elementy, które trwale się z nim wiążą, mimo że to opowieść o czarodziejach. Harry nigdy nie był mi tak bliski, jak wtedy...

× 2 | link |

@krysztyna

2022-01-04

8 /10

Przeczytane

Jedna z tych książek, których nie można doczekać się przed premierą. Zdecydowanie tom 6. serii dowodzi, że było warto. Szesnastoletni Harry będzie musiał zmierzyć się nie tylko z kilkoma wielkimi tajemnicami, lecz także ze zdradą swojego szkolnego wroga (co było do przywidzenia). Uratuje życie paru osobom, ale w ostatecznym rozrachunku będzie musiał pogodzić się ze śmiercią jednej z tych najważniejszych.
J.K. Rowling powiedziała kiedyś, że bardzo trudno uśmiercać jej bohaterów, jednak śmieć Syriusza Blacka w "Zakonie Feniksa" to dopiero początek. W końcu niedługo szykuje się ostateczna konfrontacja z Voldemortem.

× 2 | link |

@Slayerka

2009-01-18

8 /10

Przeczytane

Jeśli miałabym oceniać serię, książka znalazłaby się mniej więcej w połowie. Dość ciekawa, jednak... Lekko mnie nudziła, szczególnie wątki z sięganiem w przeszłość.Dość tajemniczy był tytułowy Książę Półkrwi, oraz jego podręcznik. O dziwo, na końcu nawet nie płakałam. Przynajmniej nie na śmierci jednego z bohaterów. Jeśli już, to wzruszyłam się na rozmowie Tonks i Remusa w Skrzydle Szpitalnym.Przy Księciu miałam wrażenie, że Rowling nie pisała już dla siebie, dla własnej przyjemności. Odczułam różnicę.

× 2 | link |

@MatiZ

2011-07-03

10 /10

Tom pełen odpowiedzi. To taki rozbudowany wstęp do finału. Ma świetny klimat, ciekawą intrygę. Duży nacisk położono na wątki romansowe, ale są dobrze napisane i nie denerwują. Każda postać w jakiś sposób zmienia się w trakcie powieści. Dowiadujemy się wiele nowego o bohaterach. Jest tut też najmniejsza ilość akcji ze wszystkich tomów, ale książka wcale nie jest nudna. Rowling naprawdę świetnie pisze, wszystko jest na swoim miejscu i ciężko się od Księcia oderwać.

× 2 | link |

@julia_maria95

2010-03-06

Przeczytane

Pamiętam jak ją kupiłam - zaraz po premierze Insygniów śmierci. Po wyjściu z księgarni z siatką "Harry Potter i Insygnia Śmierci" wsiadłam do samochodu i zaczęłam czytać. Mama poszła na zakupy i wróciła po pół godzinie, a ja miałam pochłonięte 3 rozdziały! Droga do domu zajęła również pół godziny... Książkę czytałam krótko, nie rozstawałam się z nią wcale - teraz to widać wyraźnie, po tym jak wygląda. -_- Jedna z ulubionych części Pottera :)

× 2 | link |

@Julie

2009-05-31

Przeczytane Na półce z książkami

Ta część zdecydowanie najlepsza. Już nie mogę się doczekać premiery w kinie, by zobaczyć małego Toma. Płakałam? Ja RYCZAŁAM. Musiałam przestawać co chwilę, paczka chusteczek nie wystarczała. Było masakrycznie, strasznie źle. Mama myślała, że oszalałam. Przez czas czytania z domu nie wychodziłam, bo w szkole stwierdziliby, że ćpam. ;p W każdym bądź razie: moja ulubiona.

× 2 | link |

@Colley

2011-08-15

10 /10

Przeczytane Z własnej półki

Śmierć w tej części wzruszyła mnie bardziej, niż w poprzedniej; chyba dlatego, że bardzo sobie ceniłam zmarłą postać. Książka świetnie napisana, zawsze wciągająca, nie pozwalająca się oderwać od czytania. Pokonałam ją w góra kilka dni. To chyba moja ulubiona część, wraz z Czarą Ognia.

× 2 | link |

@untouched

2009-12-20

10 /10

Przeczytane

A według mnie jest właśnie najlepszą częścią z całej serii. Fakt, śmierć Dumbledore'a była naprawdę wzruszająca, a co do pogrzebu to wtedy chyba najbardziej pociekły mi łzy. Szkoda mi go. Teraz biorę się za czytanie ostatniej części i na pewno dziwnie będzie bez niego. ;|

× 2 | link |

@Lawliett

2010-01-29

10 /10

Przeczytane

Bardzo mi się podobała ta część chociaż nie mogę powiedzieć że moja ulubiona bo już sama nie wiem którą najbardziej lubię:) Zgadzam się co do filmu - najlepszy z wszystkich sześciu ale zobaczymy jeszcze co do ostatniej ekranizacji ;)

× 2 | link |

Zaloguj się aby zobaczyć więcej