"Happy Sally to fikcyjne dzienniki zmarłej w 2001 roku popularnej szwedzkiej pływaczki, Sally Bauer. Bauer jako pierwsza osoba ze Skandynawii, na kilka dni przed wybuchem II wojny światowej pokonała wpław kanal La Manche. Happy Sally to jednocześnie historia innej kobiety - Ellen, która kilkadziesiąt lat później robi WSZYSTKO, żeby powtórzyć wyczyn swojej rodaczki. Pływanie staje się dla obu kobiet rodzajem bezgranicznej obsesji. Niesamowita siła woli i bezkompromisowość przyjmują desperackie proporcje. Sally zwycięża. Ellen ponosi porażkę i zgodnie z zawartą z mężem umową udaje się z rodziną na żeglarską wyprawę po Atlantyku, wyprawę z której już nigdy nie wraca. Happy Sally to również opowieść o córce Ellen, która jako już dorosła osoba wraca na plażę w Dover i próbuje zrozumieć wydarzenia sprzed osiemnastu lat. We wspomnieniach jeszcze raz pojawiają się fanatyczne pasje rodziców, opieka nad młodszym bratem, traumatyczna utrata matki. Opowiadane przez trzy narratorki historie rozgrywają się w trzech planach czasowych (1938-39, 1983 i 2001) i - choć chronologicznie ""poszarpane"" - znakomicie się dopełniają. Całość układa się w dość wyciszoną, poetycką rzecz o marzeniach, o cenie, którą płacimy za ich spełnienie, o tęsknocie, o tym co w życiu ważne... To opowieść o samotności, o wyznaczanych społecznymi konwencjami granicach pasji, o poczuciu winy ale również (a może przede wszystkim?) opowieść o miłości."