Stefan Śnieg, stary zegarmistrz nazywany przez okolicznych mieszkańców „Zbieraczem Czasu”, od lat choruje na przeczucia. Mężczyzna często spaceruje samotnie po osiedlu. Pewnej nocy staje się świadkiem wypadku samochodowego. Ktoś umiera, a Stefan traci przytomność.
Dwa lata po tym wydarzeniu 32-letnia Luna budzi się w obcym łóżku. Jest naga i przestraszona.
Gwiazdy z papieru to wyjątkowa powieść o czasie, bliznach, ukrywaniu się pod maskami i o nagości duszy, kiedy spadają maski. O tym, że każdy jest aktorem swojego teatru, że każdy ma jakieś tajemnice. O tym, że spotykamy się na różnych skrzyżowaniach wszechświata, a każdy z nas niesie inną historię albo... nasze historie łączą się w jeden dotyk. Bo...
Wszystko jest po coś. Wszystko jest połączone.
Gwiazdy z papieru to wyjątkowa powieść o tym, jak bardzo chcemy być kimś innym, aby zapanować nad własnymi lękami. I jak ciężko otwierać nam nowe drzwi. Jednak kiedy już odważymy się pociągnąć za klamkę, to czas zatrzyma się i... Dowiedz się, czytając Gwiazdy z papieru.