Guwernantka czeskiego pisarza Vladimíra Macury to powieść osadzona w latach 40. XIX wieku. Znany czeski poeta i filolog, František Ladislav Čelakovský (postać historyczna, pierwszy profesor literatury słowiańskiej na Uniwersytecie Wrocławskim, wykładał w latach 1842-1849), przeprowadza się do Wrocławia wraz ze świeżo poślubioną żoną, młodszą o kilkanaście lat Antonią. Ich pobyt od początku przebiega pod znakiem trosk i niepokojów. Miasto nawiedzają epidemie i powodzie, na ulicach wybuchają krwawe zamieszki, a oboje Čelakovscy nieustannie borykają się z trudnościami dostosowania się do nowych warunków. František przeczuwa zmierzch swoich sił witalnych i twórczych, czuje się niedoceniany i lekceważony, co gorsza, staje się chorobliwie zazdrosny o żonę. Piękna i wykształcona Antonie nie może z kolei pogodzić się z faktem, że będzie musiała porzucić własne ambicje, by wcielić się w rolę szacownej pani domu, małżonki starzejącego się profesora i opiekunki jego dzieci z pierwszego małżeństwa. Kiedy pewnego dnia otrzymuje od młodego literata list z wierszami, jej dawne pragnienia i pasje zaczynają niespodziewanie odżywać…
Guwernantka to liryczno-gorzki dwugłos kobiety i mężczyzny, ogarniętych przez zupełnie odmienne, ale równie silne namiętności i tęsknoty. Dominujący od pierwszych stron elegijny nastrój wprowadza czytelnika w niezmiernie barwny, choć nieodwołalnie gasnący świat wzniosłych planów i niedosiężnych idei, z którymi bohaterowie do samego końca nie potrafią się rozstać. Powieść Macury, zniewalająca urokiem poetyckich obrazów i wyrafinowanych gier słownych, to poza wszystkim także kunsztownie dopracowany portret dziewiętnastowiecznego Wrocławia – melancholijny i eteryczny jak wyblakłe pocztówki z wizerunkami miejsc, których już nie ma.