Książka opowiada historię Stefana Desmonde'a, angielskiego malarza, który miał zostać duchownym, jak jego ojciec i w przyszłości przejąć po nim parafię i majątek. Porzuca jednak wszystko, aby zrealizować swoje marzenie o zostaniu malarzem i wyjeżdża do Paryża, aby tam rozwijać swój talent. Jest jednak całe życie niedoceniany, gdyż jego obrazy są dla ówczesnego społeczeństwa skandaliczne; został nawet oskarżony o obrazę moralności, a serię obrazów ukazujących okropieństwa wojny sąd nakazał zniszczyć. Zmarł na gruźlicę, a dopiero po śmierci zaliczono go do grona wybitnych artystów.