Opinia na temat książki Golem

@PonuryDziadyga @PonuryDziadyga · 2021-12-25 17:32:51
Przeczytane 2020
Są książki, przy których nawet nie docierasz do połowy, a już wiesz, że postawisz 10/10. Są takie, które stanowią swego rodzaju kamień milowy w twojej czytelniczej podróży i stają się wyznacznikiem w swoim gatunku. Są też takie, z którymi jest taki problem, że nie sposób opisać jak bardzo ci się podobały- brzmi banalnie, ale naprawdę ciężko znaleźć odpowiednie słowa i zwroty na opisanie emocji, jakie tobą targały. Jasne, można wymienić zalety, ale jak określić to "coś"?
Tak jest w tym wypadku. Kompletnie nie wiem jak zebrać słowa do kupy, żeby ta opinia w miarę sensownie wyglądała i miała jakąkolwiek wartość. Więc pewnie jak zwykle wyjdzie mi niezbyt ciekawie.

Przenikanie się światów, oniryzm, są w tej książce ważne i pełnią szczególną rolę. Do tego stopnia, że gdy czytamy perypetie Atanazego Pernata i śledzimy jak rozwija się jego "śledztwo", to zapominamy, że to wszystko jest.. snem poznanego w pierwszym podrozdziale narratora. Fabuła i jej otoczka, cała ta scenografia praskich uliczek, jest do gruntu przepojona magią. Okultyzm, kabała, mistyka, żydowskie mity i legendy- to wszystko dodaje tej pozycji niebywałego uroku, tworząc coś z grubsza przypominającego bardzo mroczną i bardzo skomplikowaną baśń.
Postacie nie odbiegają jakościowo od fabuły; niezależnie od tego, czy pojawiają się często, czy mają do odegrania tylko małą rólkę. Przy wielu z nich wypada się zastanowić, kim oni są tak naprawdę, poza oficjalną otoczką- to sprawia, że przykuwają uwagę czytelnika jeszcze bardziej, zmuszają do wyławiania z tekstu fragmentów pozornie bez znaczenia, które są wodą na młyn domysłów. Czy mistrz Pernat jest tylko wycinaczem kamei? Jak wytłumaczyć te wszystkie zjawiska, których właśnie on jest świadkiem i właśnie z nim się bezpośrednio łączą?
Wątpliwości jest ogrom, potencjalnych rozwiązań równie wiele, a najlepsze jest to, że sam Atanazy równie gorąco jak czytelnik, pragnie się tego dowiedzieć. A archiwista Hillel? Często daje głównemu bohaterowi do zrozumienia, że jego wiedza o Atanazym jest naprawdę duża i nie ogranicza się do sfery widzialnej. A przecież jest jeszcze sporo innych postaci, u każdej z nich można się tego drugiego dna doszukiwać.

No dobra, mamy odfajkowaną mistykę- ale co z grozą i surrealizmem? W końcu często się mówi, że autor wzorował się na Poem, a w temacie urzędniczej groteski, był dla odmiany idolem Kafki. Rzeczywiście, styl w jakim Meyrink i Kafka opisują absurdalne sytuacje związane z biurokracją, nadając jej cechy wręcz demoniczne, jest u obu niemal identyczny- w "Golemie" widać to świetnie w trzeciej części książki.
Natomiast w temacie grozy, to (narażę się wielbicielom Poego) smutny Amerykanin może Meyrinkowi buty czyścić. Formy wyrazu są te same, nie tu nie stawia na epatowanie brutalnością, aby wywołać strach, ale coś na kształt niepokoju odczuwałem tylko przy lekturze książki Szatana z Pragi. Warto zauważyć, jak bardzo różnią się od siebie "Golem" od takiego "Szatana w Goraju" Singera- dzieli je raptem 20 lat, obie są napisane przez ludzi przesiąkniętych żydowską mistyką, u obu świat duchowy, kabała, grają ogromną rolę, obie też mają pośredni cel w wywołaniu lęku, a jednak sposób osiągnięcia tego celu, jest diametralnie różny.

Jak widać, z podanej powyżej czwórki pisarzy, dwóch zyskało międzynarodową sławę, jeden Nagrodę Nobla, a o Meyrinku właściwie zapomniano.
Zdaję sobie sprawę z tego, że sporo mi w tej książce umknęło, że jest tu ogrom aluzji, dwuznaczności, których nie da się wyłapać bez wiedzy z dziedziny kabały i żydowskich mitów, a niektóre fragment można rozumieć na kilka sposobów, co otwiera nowe tereny do interpretacji. Rzadko kiedy wracam do raz przeczytanych książek, ale "Golem" na tyle mną zawładnął, że już teraz wiem, że kiedyś do niego wrócę. Jeśli szukasz czegoś, co łączy w sobie cechy książek Singera, Kafki i Poego, to lepiej trafić nie mogłeś.

Edit: przeczytana też w 2020 roku, nadal 10/10.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Golem
12 wydań
Golem
Gustav Meyrink
6.7/10

Co trzydzieści trzy lata w Pradze ma miejsce niewytłumaczalne i budzące grozę zjawisko. Oto na jednej z ulic pojawia się mityczny Golem, powołany do życia – według dawno zapomnianych opowieści – przez...

Komentarze

Pozostałe opinie

Legenda o golemie stworzonym przez rabina Jehudę Löw ben Bezalela z Pragi powinna być, sądząc po tytule, siłą napędową powieści napisanej – mówię o tym z historycznego obowiązku, w 1915 roku przez Gu...

Powiem szczerze, że ciężko mi ocenić tę książkę, szczególnie, gdy widzę ilość pozytywnych ocen. Może nieznajomość części symboliki mnie zgubiła... sama nie wiem. Na pewno nie jest to książka do czytan...

"Jednakże wola moja łamała się o żelazne prawo: mogłem tylko wypędzać jedną myśl przy pomocy drugiej — i skoro tylko jedna marła, druga wnet wyłaniała się z mogiły tamtej. Uciekałem w huczący potok sw...

Klasyczne już dzieło o Golemie. A jednocześnie powieść mocno ezoteryczna, Kabała i Tarot, są w niej wykładnią akcji. Mocno zakręcone.

© 2007 - 2025 nakanapie.pl