Głosy wśród nocy to ostatnia książka Stanisława Brzozowskiego. I choć uznawana jest za jedną z najważniejszych w dorobku autora, nie była nigdy wznawiana od pierwszego wydania w 1912 roku. Najwyższy czas, aby przypomnieć ją polskiemu czytelnikowi. Twórczość Brzozowskiego były jedną z największych intelektualnych inspiracji dla kolejnych pokoleń polskiej inteligencji zaangażowanej. O Brzozowskim pisali m.in. Andrzej Stawar (O Brzozowskim, Warszawa 1961), Czesław Miłosz (Człowiek wśród skorpionów, Paryż 1962), Andrzej Mencwel (Kształtowanie myśli krytycznej, Warszawa 1976), Andrzej Walicki (Drogi myśli, Warszawa 1977), Leszek Kołakowski, Maria Janion czy Adam Michnik, by wymienić tylko najważniejszych, w tym tych, którzy poświęcili Brzozowskiemu osobne monografie. Wydaniem Głosów wśród nocy oraz równoczesnym wznowieniem jego powieści Płomienie (Seria Kanon) pragniemy wznowić dyskusję na temat myśli Stanisława Brzozowskiego. O AUTORZE Stanisław Brzozowski (1878-1911)???polski filozof, pisarz, krytyk literacki i teatralny, historyk idei. Czerpiąc z twórczości Marksa, Sorela, Nietzschego, Carlyle?a, Schelley?a i kard. Newmana, głosił konieczność zaangażowania twórcy w kształtowanie życia społecznego. Będąc zwolennikiem materializmu historycznego, sprzeciwiał się jednocześnie jego deterministycznej wersji i wszelkim koncepcjom uprzedmiatawiającym człowieka. Był błyskotliwym krytykiem polskiej myśli filozoficzno-społecznej i analitykiem dzieł literackich, a zarazem obserwatorem polskiej i europejskiej codzienności. Piętnował tradycjonalizm, zaściankowość i prowincjonalny charakter głównych nurtów polskiej literatury, szczególnie zaś historycznych powieści ?ku pokrzepieniu serc?, której reprezentantem (i największym ideowym oponentem Brzozowskiego) był Henryk Sienkiewicz. Jego Idee, Legenda Młodej Polski, Głosy wśród nocy oraz powieści Płomienie i Sam wśród ludzi kształtowały kolejne pokolenia polskiej inteligencji zaangażowanej. Stanisław Brzozowski jest patronem środowiska ?Krytyki Politycznej?, którą wydaje Stowarzyszenie jego imienia.