Poczucie chaosu aksjologicznego, które wiąże się z głęboką zmianą społeczną w ostatnim dziesięcioleciu, pobudza myślenie o tradycji, ale również sprawia, że instytucje oraz media masowe narzucają temu myśleniu swoistą nadwyżkę retoryczną, ogłaszają, zbawienny społecznie, terapeutyczny w swej funkcji, kult tradycji. Znaki tradycji stanowią nie tylko semiotyczne tworzywo wykorzystywane w kampaniach czy dyskursach ideologicznych, ale również, co widać chyba bardziej wyraziście, stają się towarem na rynku kształtującej się u nas kultury konsumpcyjnej.