Nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej do gustu przypadła mi pierwsza część wojaży Justyny i Pauliny. Nie żeby forma dalszej części była inna, bo sposób prezentacji jest ten sam i inspiruje do zwiedzania miejsc przez nie opisywanych. Z pewnością tak się dzieje, ze względu na regiony, które teraz przyszło im przebyć, a które mniej odpowiadają moim... Recenzja książki Gdzie diabeł nie może... Dziewczyńska podróż dookoła świata. Antypody - Ameryka Łacińska. Część 2