Nieboszczka Marysia powraca! Jednak nie do świata żywych, powraca w Niebie, gdzie nie ma nudy, a problemy piętrzą się podobnie jak za życia, nie dając wytchnąć. Nie inaczej jest tym razem. W kontynuacji przygód Marysia musi zdecydować, czy zawalczyć o nicponiowatego męża Mariana, któremu grozi wieczność w Krainie Ciemności. Czy warto się narażać, skoro przysięga małżeńska już nie obowiązuje? To humorystyczna, z pozoru lekka historia o rzeczach ważnych i zarazem trudnych – o poczuciu straty, tęsknocie, żalu za niewykorzystanymi szansami. Paradoksalnie niosąca ukojenie. Autorka, poprzez bohaterkę, daje czytelnikowi pewne recepty, które ten może śmiało zastosować w życiu ziemskim, by uczynić je bardziej znośnym. Prozę Ciołko-Borkowskiej lubię nazywać „terapeutyczną”.
Marta Sobiecka, dziennikarka, pisarka, autorka książek o policjantce Kaori Nakamurze („Algorytm życia”, „Chindōgu”).
Oto ciąg dalszy przygód dość żwawej nieboszczki. Gdy Marysia urządziła się już w Niebie, a na horyzoncie widniało jedynie wieczne odpoczywanie, na głowę spadł jej niesforny mąż Marian. Tak nagle jak się pojawił, tak samo zniknął. Marysia, pod okiem swojego przemądrzałego Anioła Stróża, musi powędrować do Niebiańskiego Hotelu dla oczekujących. Wszystko po to, by znów ratować Mariana, który tym razem wpadł w prawdziwe kłopoty. W międzyczasie będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie: „Czego tak naprawdę pragnę?”. Oryginalna wizja życia po śmierci, stworzona przez autorkę, to kojąca i ciepła opowieść o tym, że nie zawsze wszystko zależy od nas, że czasem trzeba odpuścić. Pozwolić, by sprawy toczyły się własnym biegiem. Tylko tak osiągniemy spokój. Nawet ten wieczny.
Bruno Kadyna, autor książek „Mały Kapeć” i „Kocur”