?Garderoba? pełna jest komódek, szafek i szuflad. W ich wnętrzu poukładane równiutko w rzędach spostrzeżenia, bystre obserwacje. Z szafonierki dyskretnie wychylają się erotyki, wśród waliz i kuferków, na których opiera się życie emigranta. W ?garderobie? brakuje różowych okularów. Zamiast nich ? spojrzenie na świat we wszystkich życiowych odcieniach. Tęsknota, emocjonalne i egzystencjalne zawieszenie między dwoma światami. Tym, który kiedyś był domem, i tym, który staje się nim teraz. Powolne oswajanie Dublina. Irish insomnia. Życie ze świadomością, że nie ma nic trwałego. Auto-ironia, przejmujące odczuwanie upływającego sekundami bytu, dojrzała, szczera kobiecość. A wszystko zamknięte w przestronnej garderobie, gdzie można zanurzyć się w barwne materiały utkane ze słów. Iza Korsaj Kolektyw Sztuki